Kijańczuk - Doussis
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Droga do XTB KSW 78: Kijańczuk i Doussis

Walki tych zawodników prawie nigdy nie rozgrywają się na pełnym dystansie.

Rafał Kijańczuk z przytupem wszedł do organizacji KSW. W marcu zeszłego roku podczas gali KSW 68 zmierzył się z Yannem Kouadją. Po kilku szybkich akcjach Rafał zdobył dosiad i brutalnie rozbił Francuza w parterze już w pierwszej rundzie pojedynku. Wygrana ta była dziewiątym zwycięstwem Rafała zdobytym przez nokaut w pierwszych minutach pojedynku. Do dziś tylko trzy z szesnastu stoczonych przez Kijańczuka bojów wyszły poza pierwszą rundę, a tylko jeden zakończył się decyzją sędziowską.

Rafał ostatni raz walczył w maju zeszłego roku na gali KSW 70.

Rywalem Polak został wówczas były pretendent do tytułu mistrzowskiego, Ivan Erslan. Pojedynek również zakończył się w pierwszej rundzie, ale tym razem to Rafał musiał uznać wyższość rywala.

Zanim Rafał wszedł do KSW zdobył pokaźne doświadczenie walcząc między innymi dla organizacji M-1, w której doszedł do boju o pas. Kijańczuk jest byłym mistrzem Polski w sambo, a w roku 2018 dostał prestiżową statuetkę Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku”.

Marc Doussis wkroczył do zawodowego świata MMA w roku 2018, czyli w tym samym czasie co Rafał Kijańczuk. Na swoim koncie ma dziesięć stoczonych pojedynków i tylko raz musiał uznać wyższość przeciwnika w klatce. Marc nie wygrał w pierwszej rundzie tak wielu pojedynków jak Rafał, ale jeszcze nigdy żadna jego walka nie zakończyła się na kartach sędziowskich. „Ghost of Sparta” pięć razy nokautował, a trzy razy poddawał swoich rywali, a wchodząc do KSW był na fali siedmiu wygranych z rzędu.

Pierwszy pojedynek w okrągłej klatce Marc stoczył w grudniu roku 2021. Spotkał się wówczas z Damianem Piwowarczykiem i został przez niego poddany. W czerwcu roku 2022 Doussis powrócił do klatki i stanął do boju z Przemysławem Dzwoniarkiem. Niemiec szukał swojej szansy w stójce, ale Polak próbował rywalizować z nim na macie i właśnie tam rozstrzygnęła się walka. W drugiej rundzie Marc złapał Damiana w duszenie i zmusił go do poddania się. Doussis wrócił więc na drogę zwycięstw i teraz będzie chciał wedrzeć się do rankingu najlepszych zawodników KSW wagi półciężkiej.

Wiele wskazuje na to, że starcie Kijańczuka z Doussisem może zakończyć się szybko i brutalnie. W jakiej jednak płaszczyźnie zostanie rozegrane i który z zawodników wyjdzie z niego jako zwycięzca? Przekonamy się już 21 stycznia podczas gali XTB KSW 78 w Szczecinie.

Przeczytaj też: XTB KSW 78: Dzikowski przywita w klatce Mieczkowskiego

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 6 stycznia 2023, 12:23
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *