Król wagi ciężkiej w KSW – Phil de Fries

Po raz trzeci w historii będzie walczył o utrzymanie tytułu podczas zagranicznej gali polskiej organizacji.

Bilety na galę KSW 79 już w sprzedaży na eBilet.pl

Podczas gali KSW 79 w Czechach Phil De Fries zmierzy się ze swoim dawnym pogromcą, Toddem Duffeem. Dla Anglika będzie to trzecia obrona toczona poza granicami Polski. Do pierwszej walki o utrzymanie prymatu w wadze ciężkiej De Fries stanął podczas gali KSW 45: The Return to Wembley, która odbyła się w 2018 roku w Londynie. W okrągłej klatce spotkał się z byłym czempionem, Karolem Bedorfem i poddał go w drugiej rundzie pojedynku. Również w Anglii doszło do trzeciej obronie tytułu De Friesa. We wrześniu roku 2019 Phil zmierzył się z Luis Henrique i podczas jubileuszowej gali KSW 50 rozbił Brazylijczyka na punkty. Teraz De Fries zawalczy w Czechach i będzie chciał wydłużyć swoją imponującą serię wygranych do jedenastu.

Phil nie kryje swoich sportowych ambicji i celu, do którego zmierza.

– Kocham to uczucie, kiedy pas jest na moich biodrach. Wierzę, że mogę wygrać z każdym. Jestem pewny siebie. Pracuję ciężko na sali, aby zbudować w sobie poczucie bycia niezniszczalnym. Chcę być postrzegany jako najlepszy z najlepszych, jako zawodnik, który pokonuje każdego.

Phil De Fries bronił pasa KSW już siedem razy.

Sześć razy kończył boje mistrzowskie przed czasem, co jest rekordowym wynikiem w polskiej organizacji. Tylko Tomasz Narkun, były mistrz wagi półciężkiej, również tyle razy wygrywał przed czasem w starciach o pas. Walcząc w Czechach De Fries będzie mógł więc w tym zestawieniu przegonić Narkuna.

De Fries jest najdłużej panującym mistrzem KSW wagi ciężkiej. Wyprzedził w tym zestawieniu Karola Bedorfa, który dzierżył tytuł przez trzy lata i był pierwszym czempionem wagi ciężkiej organizacji KSW. Anglik zdobył tytuł 14 kwietnia 2018 roku. Dzierży więc tytuł już blisko pięć lat. W starciach mistrzowskich De Fries pokonał: Michała Andryszaka, Karola Bedorfa, dwa razy Tomasza Narkuna, Luisa Henrique, Michała Kitę, Darko Stosicia i Ricardo Prasela. Wszystkie siedem obron w wykonaniu Anglika było walkami wieczoru gal KSW. Teraz więc po raz ósmy Phil wystąpi w najważniejszym boju gali.

Czy podczas KSW 79 Phil De Fries zapisze na kartach swojej sportowej historii kolejny rozdział o tryumfie w okrągłej klatce? Przekonamy się już 25 lutego w Libercu.

Przeczytaj też: Droga do KSW 79: Gustafsson i Hosek