Lom-Ali Eskiev
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Lom-Ali Eskiev przed KSW 80: Interesuje mnie tylko wygrana

Podczas gali KSW 80 Robert Ruchała miał zmierzyć się z Dawidem Śmiełowskim w walce o tymczasowy pas kategorii piórkowej. Śmiełowski musiał jednak wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji barku. W jego miejsce wszedł numer dwa rankingu tej kategorii wagowej, Lom-Ali Eskiev.

– Krótko przygotowuję się pod Ruchałę, ale to nic nie znaczy, bo mentalnie jestem gotów na tę walkę – przyznaje Eskiev. – Nie idę jedynie po to, aby spróbować swojej szansy, interesuje mnie tylko wygrana.

Robert Ruchała idzie jak burza przez świat MMA. 24-latek z Nowego Sącza ma na koncie osiem zwycięskich pojedynków. W KSW stoczył do tej pory pięć bojów. Eskiev zna jednak jego mocne i słabe strony, które zamierza wykorzystać w walce.

– Jest młody, eksplozywny, a jego marzeniem jest sięgnąć po pas. Jednak to, że ja mam 30 lat nie oznacza, że też nie mam w sobie tego ognia. Czego by Robert nie zrobił, z mojej strony zawsze będzie odpowiedź. Tam, gdzie walczy Ruchała, tam jest chaos. Nie ma poprawnej techniki, tam leci wszystko. Jeśli jednak jest się na dobrym poziomie, to opanuje się ten chaos, znajdzie się swój moment i wyprowadzi skuteczną kontrę.

Przed walką Robert zapowiada, że jest gotów na konfrontację o najwyższy laur i że to on zdobędzie tytuł. Dla Eskieva takie zapewnienia nie mają jednak znaczenia.

– Jego emocje, jego nastawienie, to, czego pragnie, to, że jest głodny zwycięstwa, nie ma żadnego znaczenia. Ja tak samo pragnę tego pasa, też jestem głodny. Zobaczymy więc, kto jest bardziej. Cała droga, którą przeszedłem, zawodnicy, z którymi się mierzyłem, to wszystko czyni zdobycie pasa KSW czymś wyjątkowym. Robert jest numerem trzy w rankingu. Wygrał pięć walk z rzędu. Zasługuje na walkę o tytuł i ja też zasłużyłem.

Lom-Ali Eskiev ma za sobą trzy walki w okrągłej klatce KSW. W pierwszym boju szybko poddał Gilbera Ordoneza, a w drugim wygrał z byłym pretendentem do tytułu kategorii koguciej, Damianem Stasiakiem. W ostatnim pojedynku 30-latek z Niemiec zmierzył się z Danielem Rutkowskim i przegrał z nim na punkty niejednogłośną decyzją sędziów. Przed tym starciem zawodnik UFD Gym był na fali pięciu wygranych z rzędu. Eskiev wygrywał w karierze już dwadzieścia razy, a dwanaście zwycięstw odniósł przed czasem.

Do walki Roberta Ruchały z Lom-Alim Eskievem dojdzie już 17 marca podczas gali KSW 80 w Lubinie.

Przeczytaj też: Oficjalnie: Czerwińska poznała rywalkę. Karta KSW 80 uzupełniona

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 10 marca 2023, 11:37
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *