Pierwsze słowa Soldicia po porażce
Popularny „Robocop” stoczył swój kolejny pojedynek na gali ONE Fight Night 10, która odbyła się w dniu wczorajszym, w Broomfield (stan Kolorado). Soldić zmierzył się z Zebaztianem Kadestamem. Pierwszą rundę Chorwat prowadził pod własne dyktando, szukając skończenia swoim firmowym ciosem – lewym sierpowym. Jednak Szwed wychodząc do drugiego starcia miał już rozpracowany schemat walki oponenta. Na ofensywną akcję Chorwata odpowiedział kontrującym łokciem, który był początkiem końca Soldicia w tej walce. Kadestam ruszył za zranionym przeciwnikiem i zasypał go gradem ciosów zmuszając sędziego do przerwania pojedynku.
W dniu dzisiejszym na mediach społecznościowych „Robocopa” pojawił się wpis świadczący o tym, że Roberto nie zamierza się załamywać ostatnią przegraną i dalej mierzy w najwyższe trofea.
Była to pierwsza porażka, byłego dominatora wagi półśredniej KSW, od 2018 r., kiedy przegrał przed czasem z Dricusem Du Plessisem na gali KSW43.
Źródło: Instagram