Arkadiusz Wrzosek
fot. Zdj. KSW
Udostępnij:

Wrzosek: Będzie to dla mnie bardzo wymagająca walka

Podczas gali KSW na PGE Narodowym Arkadiusz Wrzosek wejdzie do okrągłej klatki po raz trzeci. Jego rywalem będzie światowej klasy kickboxer, Bogdana Stoica.

– Bardzo się cieszę, bo rywal jest niezwykle atrakcyjny pod względem sportowym – mówi Arek Wrzosek. – Bogdan jest zawodnikiem, który toczył boje w największych organizacjach. Rywalizował z zawodnikami, którzy teraz w MMA są największymi nazwiskami na świecie. Zawsze był w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o kickboxing. Jestem bardzo zadowolony. Organizacja stanęła na wysokości zadania, a nie było łatwo znaleźć rywala, który będzie pasował do tej układanki.

W swojej bardzo bogatej karierze Stoica sięgał po tytuły mistrzowskie Supercombat i Enfusion. Rumun wygrał sześć z ostatnich siedmiu stoczonych pojedynków i cztery z nich kończył przed czasem. Ostatnie starcie, w marcu tego roku, zakończył swoim firmowym latającym kolanem.

– To będzie jego debiut w MMA. W ostatnim czasie walczył w organizacji, która miesza formuły. Zobaczymy, ile się nauczył i czy nauczył się tyle co ja – mówi Wrzosek. – Będzie to dla mnie bardzo wymagająca walka, tym bardziej, że będę chciał w niej pokazać pełnię swoich umiejętności MMA.

Arkadiusz Wrzosek ma za sobą dwie świetne walki w KSW. W sierpniu 2022 roku na warszawskim Torwarze Arek zadebiutował w okrągłej klatce zderzając się z Tomaszem Sararą i po efektownym, brutalnym pojedynku rozbił go pod koniec trzeciej rundy. Starcie zostało wybrane walką wieczoru, a zawodnicy nagrodzeni bonusami. Warszawiak powrócił do okrągłej klatki w styczniu tego roku i podczas gali KSW w Libercu zrewanżował się w ekscytującym boju Tomášowi Možnemu, który pokonał go niegdyś w kickboxingu. To starcie również zostało wybrane najlepszą konfrontacją wieczoru.

Do walki Arkadiusza Wrzoska z Bogdanem Stoicą dojdzie już 3 czerwca podczas gali XTB Colosseum 2.

Przeczytaj też: Droga do XTB KSW 82: Maciejowski i Zalewski

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 4 maja 2023, 15:05
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *