Droga do KSW 84: Dzikowski i Mieczkowski

Borys Dzikowski, który ma za sobą dwie udany walki w KSW, przywita w okrągłej klatce byłego mistrza Wojska Polskiego w MMA, Damiana Mieczkowskiego.

Borys Dzikowski i Damian Mieczkowski mieli spotkać się w klatce KSW podczas gali XTB KSW 78.

Tuż przed pojedynkiem Mieczkowski nabawił się jednak kontuzji, która wyeliminowała go ze starcia. Zaraz po wypadnięciu z karty walk Mieczkowski powiedział, że sytuacja jest dla niego lekcją pokory i cierpliwości. Dodał też, że wróci do klatki jeszcze mocniejszy i silniejszy niż zwykle.

Borys Dzikowski nie musiał rezygnować z pojedynku na gali XTB KSW 78.

Po wypadnięciu z niego Damiana Mieczkowskiego, w zastępstwie do klatki wkroczył Andre Langen. W starciu tym fani mieli okazję oglądać cały przekrój MMA. Polak, choć szedł na wymiany z Niemcem, częściej dążył do parteru, gdzie dobrze kontrolował rywala, rozbijał go i ostatecznie taką taktyką wygrał na punkty.

Borys z przytupem wkroczył do organizacji KSW. We wrześniu podczas gali KSW 74 zmierzył się z Arkadiuszem Mrukiem. Panowie od początku postawili na wymiany w stójce i już w pierwszej minucie Borys Dzikowski trafił wysokim kopnięciem, po którym rywal upadł na matę. Już w parterze Dzikowski dokończył dzieła zniszczenia, a do akcji wkroczył sędzia, który przerwał pojedynek. Dzikowski nie tylko zdobył wówczas pierwszą wygraną w KSW, ale został również wyróżniony bonusem za najlepszy nokaut gali.

Dzikowski ma dziś na swoim koncie trzy zawodowe wygrane w MMA. Reprezentant klubu Puncher Wrocław pozostaje niepokonany w profesjonalnych konfrontacjach i podczas gali KSW 84 będzie chciał przedłużyć swoją świetną serię wygranych.

Damian Mieczkowski ma za sobą dopiero jedną zawodową walkę w MMA.

Wcześniej zebrał jednak pokaźne doświadczenie w rywalizacji amatorskiej. Reprezentant klubu Berserkers Team Kołobrzeg wywodzi się ze sportów uderzanych i zanim trafił do profesjonalnej klatki dwa razy wywalczył tytuły mistrza świata w kickboxingu. Stoczył ponad dwadzieścia walk w amatorskim MMA i zdobył między innymi tytuł mistrza świata organizacji WMMAF oraz XFC. Przed zawodowym debiutem wygrał również Mistrzostwa Wojska Polskiego 2022.

Po tym jak Damian musiał wycofać się z pojedynku z Borysem Dzikowskim, szybko wrócił do pełni sił. I przygotowując się do powrotu do klatki rywalizował również na zawodach grapplingowych. Na początku czerwca zdobył trzecią belkę na brązowym pasie brazylijskiego jiu-jitsu, a wcześniej wywalczył złoty medal Mistrzostw Polski ADCC 2023 oraz tytuł mistrza Polski w jiu-jitsu. Mieczkowski cały czas trzyma więc startową formę i szlifuje ją pod okiem między innymi Michała Materli. Przed nadchodzącym pojedynkiem z Dzikowskim zapowiada natomiast, że wytoczy do boju działa największego kalibru. Dla Damiana Mieczkowskiego starcie na gali KSW 84 będzie debiutem w największej polskiej organizacji MMA.

Pojedynek Borysa Dzikowskiego z Damianem Mieczkowskim zapowiada się na interesujące widowisko stworzone przez dwóch młodych, głodnych sukcesów zawodników. Który z nich wyjdzie z tego starcia zwycięsko? Przekonamy się już 15 lipca podczas gali KSW 84 w Gdyni.

Przeczytaj też: Stasiak: Uważam się za zawodnika wszechstronnego