Kamil Szkaradek
Zdj. KSW

Szkaradek: MMA to moja pasja i życiowa zajawka

Niepokonany Kamil Szkaradek wróci do okrągłej klatki podczas gali XTB KSW 85 i po raz drugi zawalczy niesiony dopingiem własnej publiczności w Nowym Sączu.

Utalentowany Kamil Szkaradek zadebiutował w KSW w październiku zeszłego roku. W okrągłej klatce zmierzył się z Davidem Martinikiem i pokonał go na pełnym dystansie. Do starcia doszło w Nowym Sączu, rodzinnym mieście Kamila. Teraz Kamil ponownie zawalczy u siebie i będzie chciał pozostać niepokonany w zawodowym MMA.

– Presja związana z byciem niepokonanym jest delikatna, nie na tyle znacząca, żeby wywierała na mnie jakiś wpływ – mówi Kamil. – Większą presją jest walczenie w swoim mieście. To jest w końcu MMA i różnie walka może się potoczyć. Ostatecznie jednak nie ma lepszego uczucia od tego, jakie daje starcie przed własną publicznością. W trakcie ostatniej walki w Nowym Sączu nie słyszałem kompletnie swojego narożnika. To naprawdę był niesamowity ogień. Nawet był taki moment, w którym nie mogłem wyrwać obalenia na Davidzie Martiniku. Podniosła się jednak ogromna wrzawa na hali, poczułem napływ sił, wyniosłem rywala i obaliłem.

Podczas gali XTB KSW 85 rywalem Kamila będzie bardziej doświadczony Patryk Surdyn.

– Myślę, że to będzie największy sprawdzian w mojej karierze. Jestem jednak na ten sprawdzian gotowy. Nie patrzę na to, że Patryk ma większy rekord, że jest starszy. Wiem z kim na co dzień trenuję, wiem na co mnie stać i wiem, że jak dam z siebie wszystko, na pewno moja ręka po walce zostanie uniesiona w geście zwycięstwa. To będzie bardzo dobra bitka.

Kamil ostatni raz walczył w marcu i szybko poddał Patryka Chrobaka. Do klatki powróci po trzech miesiącach od ostatniej konfrontacji, ale nie odczuwa przez to zmęczenia związanego z intensywnością treningów.

– Generalnie ja trenuję zawsze – wyjaśnia Kamil. – Są okresy, gdy robię treningów nieco mniej, ale ja lubię ten sport, to jest moja miłość i coś, czego nie umiem od tak sobie zostawić na jakiś czas. Są zawodnicy, którzy trenują trzy miesiące do walki i robią przerwę, a ja jestem zawsze w treningu. Przed walką dochodzi oczywiście bardziej rygorystyczna dieta, ale jeśli chodzi o treningi, to cały czas jestem na macie. MMA to moja pasja i życiowa zajawka.

Do walki Kamila Szkaradka z Patrykiem Surdynem dojdzie już 19 sierpnia w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Przeczytaj też: Starcie w czubie wagi półciężkiej dodane do karty walk gali XTB KSW 85

Źródło: KSW

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.