Droga do XTB KSW 85: Pietrzak i Krakowiak

Numer pięć wśród najlepszych zawodników tej kategorii, Michał Pietrzak, zderzy się w okrągłej klatce z numerem osiem, Marcinem Krakowiakiem.

Popularny „Zgniatacz” nie ma w ostatnim czasie najlepszej passy w klatce.

Chociaż za ostatnie starcie został nagrodzony bonusem, musiał uznać wyższość Briana Hooia. Walka była jednak tak efektowna, że została wybrana najlepszym starciem gali. Wcześniej Pietrzak przegrał z Tomaszem Romanowskim i zremisował z Shamilem Musaevem. Przed tym pojedynkiem Michał zanotował dwie dobre wygrane, kiedy to pokonał Krystiana Kaszubowskiego i Kamila Szymuszowskiego. Za nokaut na Kamilu został nagrodzony bonusem. Debiutując w KSW „Zgniatacz” zmierzył się natomiast z mistrzem, Roberto Soldiciem. Michał wszedł do tej walki w zastępstwie i chociaż przegrał, postawił Roberto bardzo ciężkie warunki i dał wyrównany pojedynek.

Dziś Michał ma na swoim koncie siedemnaście zawodowych pojedynków, z których dziesięć wygrał. W klatkach rywalizuje od roku 2013, ale ma też doświadczenie wyniesione z zapasów. Zdobył tytuł mistrza Polski w stylu klasycznym i jest multimedalistą najważniejszych imprez grapplerskich w kraju. W roku 2017 został wyróżniony nagrodą za najlepszą walkę sezonu w Krajowej Lidze Zapaśniczej. Jest też mistrzem Polski w jiu-jitsu z 2014 roku i wicemistrzem z roku 2017.

Marcin Krakowiak wszedł do zawodowego świata MMA w roku 2015 i ma na swoim koncie szesnaście stoczonych pojedynków.

Zebrał więc w klatkach podobne doświadczenie do Michała Pietrzaka. Co jednak ciekawe, na dwanaście zwycięskich pojedynków aż jedenaście zakończył przed czasem. Marcin pięć razy nokautował, a sześć razy poddawał swoich rywali. Dopiero w ostatniej walce po raz pierwszy w karierze wygrał walcząc na pełnym dystansie. W pojedynku, do którego doszło podczas gali XTB KSW 81 Michał zmierzył się z Henrym Fadipe. Panowie dali fanom świetny bój, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Fadipe trzymając Polaka na dystans szukał swoich szans w atakach stójkowych, a Krakowiak odgryzał się dobrymi akcjami, obalał i rozbijał Henry’ego w parterze, co ostatecznie dało mu zwycięstwo na punkty.

Marcin słynie ze swojego efektownego stylu walki. Przed ostatnim pojedynkiem musiał uznać wyższość Cezarego Kęsika, ale ich starcie zostało wybrane najlepszą konfrontacją wieczoru. Debiutując w okrągłej klatce Krakowiak zwyciężył w niezapomnianej wojnie z Kacprem Koziorzębskim i to starcie również zostało wybrane najlepszą walką wieczoru. Marcin znany jest jednak nie tylko z klatkowych wojen, ale też szybkich zwycięstw przed czasem. Aż siedem razy w karierze wygrywał już w pierwszej rundzie pojedynku.

Trudno przewidzieć przebieg pojedynku Michała Pietrzaka z Marcinem Krakowiakiem. Wiele natomiast wskazuje, że może to być niezwykle twardy i efektowny bój. Który jednak z zawodników wyjdzie z niego jako zwycięzca? Przekonamy się już 19 sierpnia podczas gali w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Przeczytaj też: Droga do XTB KSW 85: Kreft i Guimaraes