Damian Piwowarczyk
fot. Fot. KSW
Udostępnij:

Piwowarczyk: Dwa razy więcej obrażeń, ale też daje dwa razy większą gażę

Podczas gali XTB KSW Epic rozegrany zostanie turniej wagi półciężkiej, w którym do konfrontacji stanie czterech zawodników. Jednym z nich będzie Damian Piwowarczyk. Aby zdobyć pas w turnieju trzeba będzie stoczyć dwie walki w jeden wieczór. Damian nie obawia się takiego wyzwania i zapowiada, że jest na nie gotowy.

– Turniej może nieść z sobą zapewne dwa razy więcej obrażeń, ale też daje dwa razy większą gażę – mówi Damian. – Mi to pasuje.

Damian Piwowarczyk ma za sobą sześć konfrontacji w okrągłej klatce KSW. 26-latek z Białogardu ostatni raz walczył na gali KSW 86 i już w pierwszej rundzie znokautował Łukasza Sudolskiego. Wcześniej, także w pierwszej odsłonie pojedynku, rozbił Bartłomieja Gładkowicza. Teraz Damian szykuje się do formuły turniejowej, w której ostatecznie może stoczyć łącznie pięć rund. Michał Gniady, trener Piwowarczyka, jest przekonany, iż Damian będzie gotów na to wyzwanie.

– Całościowo przygotowujemy się na pięć mocnych rund – mówi Michał Gniady. – Wiadomo, że założenie jest takie, żeby pierwszą walkę zakończyć w pierwszej rundzie i ruszyć po pas w drugiej walce, która będzie bardziej efektowna.

Damian jest najmłodszym i najmniej doświadczonym uczestnikiem turnieju. W pierwszej rundzie rywalizacji stanie do walki z Kleberem Raimundo Silvą, numerem pięć rankingu wagi półciężkiej. Damian od początku liczył na zestawienie z tym zawodnikiem, więc cieszy się, że właśnie z nim stanie do rywalizacji w pierwszej turniejowej walce gali w Gliwicach.

Damian, który jest zdobywcą Heraklesa w kategorii „Odkrycie Roku” 2021 w polskim MMA, aż sześć z siedmiu wygranych zawodowych pojedynków skończył przed czasem. Trzy razy posyłał rywali na deski, a trzy razy zwyciężał przez poddanie. W KSW zdobył dwa bonusy – za najlepszy nokaut i poddanie. Do klatki powróci będąc po dwóch świetnych tryumfach z rzędu.

Turniej wagi półciężkiej, półfinały i finał, zostanie rozegrany jednego wieczoru. Półfinały będą walkami dwurundowymi, po pięć minut każda. W przypadku remisu na kartach punktowych, do dalszej rywalizacji przejdzie zawodnik, który wygrał pierwszą rundę. Pozostałe zasady walk pozostają bez zmian. Finał zostanie rozegrany na dystansie trzech pięciominutowych rund. Do wydarzenia dojdzie 24 lutego podczas gali XTB KSW Epic w PreZero Arenie Gliwice. #Gliwice

Przeczytaj też: Janikowski zawalczy o pas? „Takie jest jego przeznaczenie”

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 14 lutego 2024, 12:59
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *