Stawowy vs Vitasović
fot. Fot. KSW
Udostępnij:

Droga do XTB KSW 94: Stawowy i Vitasović

Podczas majowej gali Filip Stawowy wejdzie do okrągłej klatki po raz czwarty. Popularny „Czołg” walczył ostatni raz na gali KSW 86. Przywitał wówczas w Polsce doświadczonego Czecha, Viktora Peštę. Bój nie ułożył się jednak po myśli Polaka. Starcie szybko trafiło do klinczu, z którego Pešta przeniósł walkę na matę. Już w parterze Czech zdobył plecy i zaczął mocno rozbijać Polaka. W końcu złapał go w duszenie i zmusił do poddania się. Po starciu Filip napisał w mediach społecznościowych:

 Przygotowany byłem bardzo dobrze, jednak jak widać chyba za mało. Od pierwszych sekund walki czułem się megadobrze, ale chyba trochę się pospieszyłem, no i wyszło jak wyszło. Popełniłem wiele błędów, więc teraz nie pozostaje mi nic innego jak wyciągnąć lekcje i poprawić to, co zawiodło.

Przed ostatnią walką Filip pokonał Marka Samociuka. Teraz więc będzie chciał powrócić na drogę zwycięstw. Sam zapowiada, że po gorszym zakończeniu roku 2023, w 2024 musi być ogień piekielny. Filip stoczył do tej pory czternaście pojedynków, z których dziesięć wygrał. Przed wejściem do KSW popularny „Czołg” walczył dla takich organizacji jak Babilon MMA czy Slugfest. Dziewięć zwycięskich konfrontacji kończył przed czasem.

Ivan Vitasović dysponuje nieco większym doświadczeniem od Filipa Stawowego. Przygodę z zawodowym MMA rozpoczął pięć lat wcześniej od Polaka i dziś ma na swoim koncie o pięć stoczonych pojedynków więcej. Chorwat ma za sobą debiut w okrągłej klatce, który jednak nie ułożył się zgodnie z jego planem. W walce wieczoru gali XTB KSW 90 zmierzył się z niepokonanym Arkadiuszem Wrzoskiem, ale został przez Polaka trafiony już pierwszym ciosem, po którym wylądował na deskach. Vitasović przetrwał trudne chwile, zaraz jednak ponownie padł na matę po kolejnym uderzeniu, znowu wstał, ale już przy trzecim ataku został ostatecznie rozbity.

Ivan Vitasović wkroczył do okrągłej klatki będąc na tryumfalnej fali sześciu wygranych z rzędu. Chorwat od 2020 roku pozostawał niepokonany. Ivan ma na swoim koncie mistrzowski pas organizacji Fight Nation Championship. Do dziś stoczył dziewiętnaście pojedynków, z których dwanaście wygrał. Jedenaście razy kończył rywali przed czasem. Dziewięć razy tryumfował przez nokaut, a dwa razy przez poddanie.

Starcie w wadze ciężkiej Stawowego z Vitasoviciem jest walką, w której fani mogę oczekiwać nokautu. Czy i który z tych dwóch zawodników ostatecznie padnie na matę? Przekonamy się już 11 maja w ERGO ARENIE.

Przeczytaj też: Adrian Zieliński zmierzy się z Marcinem Krakowiakiem na gali KSW 95

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 25 kwietnia 2024, 15:11
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *