Kaczmarczyk: Wiem, że nie mogę zawieść, muszę przywieźć pas do Radomia.

Polak część obozu przygotowawczego spędził w USA, w jednym z najlepszych klubów MMA na świecie.

Podczas gali XTB KSW 94 dojdzie do walki o tymczasowy pas wagi piórkowej pomiędzy Robertem Ruchałą, numerem jeden rankingu tej kategorii wagowej, a Patrykiem Kaczmarczykiem, zajmującym drugie miejsce w zestawieniu. Przygotowując się do tego boju Patryk wyruszył na pięć tygodni do USA, gdzie na Florydzie trenował z najlepszymi zawodnikami w klubie Kill Cliff FC.

– Przepiękne miejsce do trenowania – przyznaje Patryk. – Świetna atmosfera i cała ekipa trenująca. Pięknie spędzone pięć tygodni. Bardzo mocne sparingi z chłopakami. Dużo wniosków wyciągniętych.

Patryk miał okazję trenować między innymi z Wilsonem Varelą, który przybył do klubu na sparingi przed walką z Marianem Ziółkowskim, do której doszło na gali XTB KSW 93 w Paryżu.

– Na maj szykuje się mega forma. Jest naprawdę dobrze – mówi Patryk. – Wiem, że nie mogę zawieść, muszę przywieźć pas do Radomia. Obóz w USA dołożył mocną cegiełkę i jestem gotowy. Po powrocie ze Stanów doszlifowuję formę w Radomiu z trenerem Germanem w RKT Radom. Widzimy się z Gdańsku.

Patryk Kaczmarczyk rywalizuje w KSW od roku 2021. W tym czasie stoczył siedem pojedynków, z których pięć wygrał. Po efektownych bojach pokonał Michała Sobiecha, Michała Domina, Pascala Hintzena i Daniela Tărchilę, musiał jednak uznać wyższość Roberta Ruchały i Dawida Śmiełowskiego. W ostatnim starciu w pięknym stylu zwyciężył z Danielem Rutkowskim.

Teraz Patryk po raz drugi w karierze stanie do rywalizacji z Robertem Ruchałą i zapowiada, że liczy na efektowne skończenie rywala, zrewanżowanie się za pierwszą przegraną w KSW i zdobycie pasa. Do pojedynku dojdzie już 11 maja w ERGO ARENIE.

Przeczytaj też: Kolejne starcie wagi ciężkiej dodane do karty walk gali XTB KSW 94

Źródło: KSW