Wreszcie! Gamrot poznał kolejnego przeciwnika

Długo czekaliśmy na takie wieści.

Mateusz Gamrot ostatni raz walczył w sierpniu 2024 roku. Przegrał wtedy po bliskim pojedynku z Danem Hookerem. Przerwano tym samym jego serię trzech zwycięstw. Warto jednak odnotować, iż polski zawodnik wziął walkę w zastępstwie, w ostatniej chwili wchodząc do karty.

„Gamer” od jakiegoś czasu nawoływał do wyznaczenia mu kolejnego rywala przez UFC. W ostatnich dniach także sugerował w mediach społecznościowych, że coś się dzieje w tej kwestii. Wreszcie w czwartek oficjalnie ogłoszono, że Polak zawalczy 31 maja z Ludovitem Kleinem.

All-European BANGER coming to #UFCVegas107 🔥

🇵🇱 @Gamer_MMA vs @LajoskoMMA 🇸🇰 pic.twitter.com/1eV1GVsWTN

— UFC Europe (@UFCEurope) April 24, 2025

Klein to 30-letni Słowak chwalący się rekordem 23-4-1. „Mr. Highlight” ma serię sześciu wygranych z rzędu. W UFC zadebiutował w 2020 roku. Ma na koncie występy dla takich organizacji, jak ACB, Cage Warriors czy Oktagon. Ostatnia jego walka, to wrześniowe zwycięstwo nad Rooseveltem Robertsem przez decyzję sędziów.

Rzuca się w oczy, że choć Gamrot walczy dla UFC już pięć lat i jest w czołówce dywizji lekkiej, to tym razem dostaje niżej notowanego rywala. Ba, takiego, którego nie ma w top 10 oficjalnego rankingu UFC. Nie brakuje opinii, że „Gamer” potrzebuje efektownego zwycięstwa, najlepiej przed czasem, by potem rywalizować ze ścisłą czołówką. Wielce prawdopodobne, iż pojedynek z Kleinem odpowie nam na pytanie, czy Gamrot będzie w stanie w ogóle walczyć o title shota w najbliższych miesiącach.

Przeczytaj też:„Bądźcie czujni”. Wkrótce w końcu wieści na temat kolejnej walki Aspinalla?

Kamil Gieroba

Data publikacji: 24 kwietnia 2025, 15:24

Zobacz również

Dodaj komentarz