Cejudo Deivesona
fot. Zdjęcie: Twitter
Udostępnij:

Aktualności

Henry Cejudo nie pozostał obojętny i w swoim stylu zareagował na zwycięstwo Deivesona Figueiredo z Josephem Benavidezem. 

W walce wieczoru gali UFC Norfolk, Brazylijczyk już w drugiej rundzie znokautował Benavideza. Figueiredo nie został jednak nowym mistrzem wagi muszej, ponieważ na piątkowym ważeniu przekroczył limit mistrzowski o 2,5 funta.

„The Messenger” niedawno został zmuszony do zwakowania tytułu mistrzowskiego dywizji muszej z powodu braku aktywności. Teraz 33-latek za pośrednictwem Twittera zareagował na zwycięstwo Figueiredo.

„Wszystkie złota moje! #andstill”

Cejudo na gali z numerem 250, powróci do oktagonu po jedenastu miesiącach przerwy. Podczas majowego wydarzeniu w Sao Paulo, Henry stanie do pierwszej obrony pasa w kategorii do 135-funtów,  jego rywalem będzie Jose Aldo.

Przeczytaj też: UFC on ESPN+ 27: Deiveson Figueiredo znokautował Benavideza w drugiej rundzie!


Data publikacji: 1 marca 2020, 13:13
Zobacz również
Dana White
fot. si.com
Udostępnij:

Aktualności

Dana White w wywiadzie dla TMZ Sports wskazał prawdopodobnie kolejnego rywala dla Jona Jonesa. Niestety to mogą być złe wieści dla naszego rodaka Jana Błachowicza. Zespół dziennikarski TMZ spotkał w Las Vegas głównodowodzącego UFC w towarzystwie Tikiego Ghosna – managera Dominicka Reyesa.

Zapytany przez dziennikarza o kolejnego rywala dla Jona Jonesa odpowiedział:

Uważam, że [Reyes] zasługuje na ten rewanż. Trzeba być naprawdę szalonym, żeby o tym nie wiedzieć.

– powiedział z uśmiechem Dana White.

Redaktor TMZ nadal naciskał, żeby ten udzielił konkretnej odpowiedzi, bo w pewnym momencie White także zażartował mówiąc, że Gosna już próbował go przekupić dając zabawkowe pistolety.

Chwilę później doprecyzował odpowiedź na pytanie amerykańskiego dziennikarza i powiedział:

Nie wiem. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Reyes jest w… Posłuchaj, przed tą walką wiele osób nie miało pojęcia kim jest Reyes. Teraz już wiedzą, kim jest.

– podsumował White.

Do tablicy został także wywołany Tiki Ghosna i jego odpowiedź może nie być zadowalającą dla fanów znad Wisły.

Uważam, że szansa na rewanż jest bardzo duża. Bardzo, bardzo duża.

– odpowiedział na pytanie dziennikarza – jakie są szanse na rewanż Reyesa z Jonem Jonesem.

Jan Błachowicz w wywiadach podkreślał, że czeka na odpowiedź z UFC i wszystko ma się wyjaśnić w najbliższych tygodniach. Cieszyński Książę nie ukrywał, że tylko i wyłącznie interesuje go pojedynek z Bonsem, ale wypowiedzi Dany White’a mogą wprowadzić trochę niepokoju.

Sam zainteresowany, czyli 32-letni Jones kieruje swoje okręty wojenne w stronę Błachowicza i być może to właśnie on będzie miał decydujące zdanie przy ostatecznej decyzji organizacji UFC.

Przeczytaj także: Wyniki po UFC w Norfolk


Data publikacji: 1 marca 2020, 12:21
Zobacz również
Deiveson Figueiredo
fot. Zdjęcie: MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

W pierwszej rundzie chwilę grozy przeżył Joseph Benavidez, kiedy to Brazylijczyk starał się zakończyć walkę przez dźwignię na staw łokciowy, jednak Amerykanin pokazał wysokiej klasy umiejętności parterowe i uciekł z próby poddania.

Na początku drugiej rundy obaj panowie zaczęli wymieniać ciosy w stójce i prawy sierpowy Figueiredo doszedł do szczęki Josepha i posłał go na deski. Deiveson dobił jeszcze swojego oponenta w parterze.

Końcówkę walki można zobaczyć na poniższym wideo.

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1233949994002063360

*W związku z niewypełnieniem wymaganego limitu wagowego przez Brazylijczyka, dywizja musza pozostaje bez mistrza.

Przeczytaj też: UFC on ESPN+ 27: Tybura pewnie rozpracował rywala


Data publikacji: 1 marca 2020, 4:12
Zobacz również
Ankalaev Cutelaba
fot. Zdjęcie: MiddleEasy.com
Udostępnij:

Aktualności

Do kontrowersyjnego przerwania walki doszło w pojedynku Ankalaev vs Cutelaba, kiedy to po 38 sekundach sędzia Kevin MacDonald przerwał walkę. Tym samym pojedynek przez TKO w pierwszej rundzie zwyciężył Rosjanin. Całą sytuację można obejrzeć na poniższym wideo.

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1233935849886289922

Na dodatek jeszcze przed rozpoczęciem starcia Mołdawianin zainicjował przepychankę z Magomedem i zainterweniować musiała ochrona.

Przeczytaj też: UFC on ESPN+ 27 – Wyniki na żywo


Data publikacji: 1 marca 2020, 3:27
Zobacz również
Marcin Tybura
fot. Zdjęcie: Bloody Elbow
Udostępnij:

Aktualności

Tybura od razu agresywnie rozpoczął od próby prawego. Następnie wyprowadził dwa szybkie lewe. Zablokował kombinację Spivaka. Ten jednak trafił kolejnym uderzeniem. Polak chce odpowiedzieć Front Kickiem i dokłada prawy w głowę. Pierwsze minuty upływały pod wymianą ciosów w stójce. Zawodnik z Uniejowa skutecznie blokował sporo ciosów. Takedown… z dużym trudem, ale udany. W połowie rundy Polak z góry kontrolował sytuację i mógł wyprowadzać kolejne łokcie. Drobna korekta pozycji i kolejne ciosy przy klatce. Można powiedzieć, że zdecydowana dominacja Polaka na początku walki.

Drugą odsłonę ofensywniej chciał zacząć Spivak. Dość szybko pojedynek przeszedł w klincz pod siatką. Tam Tybura dominował. Upływały kolejne sekundy, a Spivak nie mógł skontrować zwarcia. W końcu sędzia przywrócił walkę na środek octagonu. Ponownie wymiana w stójce. Spivak poszedł do przodu z kombinacją, na co Polak odpowiedział high kickiem. Tybura usiłował przejść w takedown… i trochę przypadkowo, ale udało mu się powalić przeciwnika, który do końca bronił się przed akcją. Polak szuka dźwigni. Ponownie może pracować w dominującej pozycji. Przebieg walki niezbyt podobał się fanom, ale dla Tybury najważniejsza była kontrola sytuacji. Polak spokojnie obijał głowę oponenta do końca rundy.

Zawodnik z Uniejowa spokojnie rozpoczął też trzecią rundę. Czekał na odpowiedni moment i przepchnął rywala do klatki. Spivak po minucie przerwał chwyt i walka wróciła do stójki. Ciężko powiedzieć, by to starcie miało szybkie tempo. Obydwaj fighterzy wyczekiwali na ruchy przeciwnika i próbowali ripostowali to ciosami. Kolejny takedown na dwie minuty przed końcem. Polak spokojnie rozpracowywał oponenta do ostatnich sekund.

Dla Tybury to osiemnaste zwycięstwo w karierze i przerwanie passy dwóch porażek. Z kolei dla Spivaka to pierwszy raz, gdy dotarł do trzeciej rundy i o jego walce decydowała decyzja sędziów.

Przeczytaj też: Joanna Jędrzejczyk jest zainteresowana trylogią z Rose Namajunas!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 1 marca 2020, 1:06
Zobacz również
UFC On Espn +27
fot. Zdjęcie: UFC
Udostępnij:

Aktualności

W walce wieczoru Joseph Benavidez zmierzy się z Deivesonem Figueiredo. Po tym jak Deiveson nie wypełnił wymagań wagowych, to tylko Benavidez będzie miał możliwość zdobycia pasa mistrzowskiego.

Oczy polskich fanów będą zwrócone na Marcina Tyburę. Jego rywalem będzie Sergey Spivak. Zawodnik z Uniejowa wygrał tylko jedną z ostatnich pięciu walk, więc dzisiejsze starcie może być decydujące o jego przyszłości w UFC.

UFC on ESPN+ 27

Karta główna (2:00):

125 lb:  Deiveson Figueiredo pok. Josepha Benavideza przez TKO w drugiej rundzie – w związku z niewypełnieniem wymaganego  limitu wagowego przez Brazylijczyka, dywizja musza pozostaje bez mistrza
145 lb: Felicia Spencer pok. Zarah Fairn przez TKO w pierwszej rundzie
205 lb: Magomed Ankalaev pok. Iona Cutelabę przez TKO w pierwszej rundzie
145 lb: Megan Anderson pok. Normę Dumont przez KO w pierwszej rundzie
145 lb: Grant Dawson pok. Darricka Minnera przez poddanie w drugiej rundzie

Karta wstępna:

135 lb: Kyler Phillips pok. Gabriela Silvę przez jednogłośną decyzję sędziów
185 lb: Brendan Allen pok. Toma Breese’a przez TKO w pierwszej rundzie
265 lb: Marcin Tybura pok. Sergeya Spivaka przez jednogłośną decyzję sędziów
155 lb: Luis Pena pok. Steve’a Garcię Jr. przez jednogłośną decyzję sędziów
145 lb: Jordan Griffin pok. TJ Browna przez poddanie w drugiej rundzie
145 lb: Spike Carlyle pok. Aalona Cruza przez TKO w pierwszej rundzie
170 lb: Sean Brady pok. Ismaila Naurdieva przez jednogłośną decyzję sędziów

Przeczytaj też: Wyniki ważenia przed UFC w Norfolk


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 lutego 2020, 19:48
Zobacz również
Marlon Vera
fot. Zdjęcie: MSN.com
Udostępnij:

Aktualności

Rywalem Ekwadorczyka ( 17-5-1) będzie doświadczony Eddie Wineland (24-13-1). Ich walka będzie miała miejsce 28 marca. Oczywiście w ramach kategorii koguciej.

Marlon Vera od sierpnia 2018 roku odnosi same zwycięstwa. W ostatnich pięciu pojedynkach rozprawił się kolejno z Wulijim Burenem, Guido Cannettim, Frankiem Saenzem, Nohelinem Hernandezem i Andre Ewellem. Co ważniejsze wszystkie starcia zakończył przed czasem. Ogółem w UFC rywalizuje od 2014 roku. Zadebiutował podczas pierwszego sezonu programu The Ultimate Fighter Latin America. Z kolei Eddie Wineland występuje w UFC nieco dłużej, bo od 2011 roku, a w MMA ogółem od 2003. Ostatnio walczył w czerwcu 2019 roku. Po dwóch rundach pokonał Grigoria Popova. Wcześniej jednak poniósł dwie porażki.

W karcie gali UFC on ESPN 8 znalazło się sporo ciekawych zestawień. W main evencie Francis N’Gannou zmierzy się z Jairzinho Rozenstruikiem. Ta konfrontacja prawdopodobnie wyłoni nowego pretendenta do mistrzostwa wagi ciężkiej.

Przeczytaj też: Joseph Benevidez skomentował niezrobienie wagi przez Deivesona Figueiredo!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 lutego 2020, 14:14
Zobacz również
ALbert Odzimkowski
fot. Zdjęcie: tapology.com
Udostępnij:

Aktualności

Albert Odzimkowski, który podczas gali KSW 53 powróci do okrągłej klatki największej europejskiej organizacji MMA, już za kilka miesięcy zostanie tatą. Dlatego też zależało mu na tym, aby walczyć na początku roku, by później móc skupić się na nowej roli.

Na początku maja lub pod koniec kwietnia spodziewam się syna. Będzie to moje pierwsze dziecko i domyślam się, że będę musiał mocno się zaangażować i pomóc małżonce. Na pewno syn zabierze nam wiele energii, oczywiście w pozytywnym sensie i właśnie tę energię chciałbym w całości skupić na nim.

Albert czuje, że posiadanie syna jeszcze bardziej zmotywuje go do odnoszenia kolejnych sportowych

sukcesów.

Wydaje mi się, że będzie to dodatkowy bodziec motywujący. Jestem osobą sentymentalną i rodzinną, czuję więc, że syn będzie moim oczkiem w głowie. Zapewne w początkowym okresie dorastania trzeba będzie zobaczyć jak wszystko zorganizować, żeby w pełni pogodzić ojcostwo ze sportem. Mam przeczucie, że narodziny syna mogą mieć tylko pozytywny wpływ na moją karierę.

Dziś Albert dzieli życie ze swoją żoną Pauliną. Niedługo do tej dwójki dołączy syn, a w przyszłości rodzina może powiększyć się o małą gromadkę psów i kotów.

Aktualnie mieszkamy w bloku, więc nie mamy psa, ani kota, ale jestem bardzo zwierzakolubny i na działce u mojej mamy, gdzie spędzam dużo czasu, mamy dwa pieski. Liczę, że niebawem będę mógł wybudować dom, gdzie na pewno pojawi się pies i to myślę, że nie jeden. Moja żona Paulina jest natomiast prawdziwą kocią mamą i nie wiedzieć czemu, zawsze wybiera te rude (śmiech). U teściów mamy piękną kocicę.

1

Przed Albertem w tym roku sporo wyzwań i pracy.  Gdy jednak nadarzy się w końcu okazja do odpoczynku, najchętniej uciekłby w ciepłe kraje albo góry.

Po ostatniej walce nie miałem czasu na urlop. Wpadłem ponownie w wir pracy, bo walczyli moi koledzy, którym pomagałem. Gdy już jednak chcę odpocząć, to w Polsce na pewno wybieram góry. Morze mamy dość zimne, a ja jestem bardzo ciepłolubny. Jeśli więc pojawia się okazja wyjazdu, najlepiej czuję się w ciepłych krajach.

Odpoczywając od MMA Albert lubi również zanurzyć się w ciekawej lekturze.

Lubię czytać. Szczególnie książki historyczne. Zagłębiam się mocno w drugą wojnę światową. Mało jednak czytam beletrystyki, jeśli szukam ciekawej opowieści, to raczej w filmach. Historia mnie wciąga, bo dzięki wiedzy historycznej można w nieco inny sposób patrzeć na rzeczywistość i to co dziś dzieje się na świecie. Studiując minione czasy trzeba jednak pamiętać o tym, że historię piszą zwycięzcy. Warto więc próbować poznać różne spojrzenia na sprawy.

Dziś Albert zawodowo zajmuje się sportem – walczy i pracuje jako trener. Ma jednak też w głowie plan na przyszłość.

Bardzo się cieszę, że mogę robić to, co lubię i jestem w stanie z tego żyć. W tym sporcie trzeba mieć jednak sporo szczęścia, żeby żadna kontuzja nie zakończyła nagle kariery. Ja przez różne urazy miałem ponad dwa lata przerwy od startów. Nie wiedziałem wówczas czy wrócę do klatki.  Żeby mieć spokojną głową, trzeba sobie znaleźć jakąś alternatywę. Ja na pewno chciałbym całe życie być przy sporcie i spełniać się jako trener. Mam jednak też kilka pomysłów na biznes i gdy zakończę karierę zapewne spróbuję te pomysły zrealizować. Chciałbym również skupić się na prowadzeniu innych zawodników, bo naprawdę kocham ten sport i nie chciałbym za daleko od  niego odchodzić.

Żeby poznać więcej ciekawostek z życia Alberta Odzimkowskiego, zapraszamy również do śledzenia jego profili w mediach społecznościowych.


Data publikacji: 29 lutego 2020, 12:47
Zobacz również
UFC Norfolk
fot. Cageside Press
Udostępnij:

Aktualności

Wyniki ważenia przed UFC w Norfolk za nami. Do akcji na tej gali wraca polski ciężki, Marcin Tybura. Zawodnik z Uniejowa powalczy prawdopodobnie o być albo nie być w amerykańskiej organizacji.

Wagi nie zrobił Deivenson Figuereido i tym samym stracił okazję zdobycia tytułu wagi muszej.

 

Wyniki ważenia UFC Norfolk

Walka wieczoru

125 lbs: Joseph Benavidez (124.5) vs. Deiveson Figueiredo (127.5) – o pas mistrzowski

Co-main event

145 lbs: Felicia Spencer (145) vs. Zarah Fairn (146)

Karta główna

205 lbs: Ion Cutelaba (204.5) vs. Magomed Ankalaev (204.5)
145 lbs: Megan Anderson (145) vs. Norma Dumont (146)
145 lbs: Grant Dawson (149.5) vs. Darrick Minner (145.5)

Karta wstępna

155 lbs: Steve Garcia (155.5) vs. Luis Pena (154.4)
135 lbs: Gabriel Silva (135.5) vs. Kyler Phillips (135.5)
185 lbs: Brendan Allen (185.5) vs. Tom Breese (185)
265 lbs: Marcin Tybura (246) vs. Sergey Spivak (234)
145 lbs: TJ Brown (145.5) vs. Jordan Griffin (145)
145 lbs: Aalon Cruz (145.5) vs. Spike Carlyle (145.5)
170 lbs: Ismail Naurdiev (170) vs. Sean Brady (170)

Przeczytaj także: Kuzyn Khabiba dołączył do UFC


Data publikacji: 29 lutego 2020, 10:54
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.