Michał Oleksiejczuk vs. Ovince Saint-Preux
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Michał Oleksiejczuk idzie jak burza w amerykańskiej organizacji. Polak zwyciężał w ostatnich dwóch walka przez nokauty. Pierwszą ofiarą Michała był Gian Villante w Pradze, następnie w Rosji, Gadzhimurad Antigulov. Zawodnik Mirosława Oknińskiego stanie przed szansą wbicia się do najlepszej 15-tki dywizji półciężkiej.

Haitańczyk ma najlepsze lata już za sobą, natomiast to wciąż uznana marka na świecie. 36-latek w swojej karierze pokonywał takich zawodników jak Mauricio Rua, Nikita Krylov czy Corey Anderson. Reprezentant Knoxville MMA miał okazję mierzyć się też o pas w walce z Jonem Jonesem. Przegrał po bezbarwnej walce po decyzji sędziów. Ostatnio idzie mu w kratkę. Dwa ostatnie starcia to przegrane. Krylov zrewanżował mu się za porażkę z przed lat poddając go w drugiej rundzie. Dominick Reyes również poradził sobie z Tahitańczykiem na przestrzeni trzech rund. Ostatni raz zwyciężył Tysona Pedro UFC FN 132 poddając go w pierwszej rundzie.

Przeczytaj także: Jessica Andrade: Szykujcie się na fajerwerki


Data publikacji: 15 lipca 2019, 14:53
Zobacz również
Khabib
fot. źródło: thenational.ae
Udostępnij:

Aktualności

Khabib Nurmagomedov stanie niedługo do drugiej obrony mistrzowskiego pasa a jego rywalem będzie Dustin Poirier. Pomiędzy zawodnikami nie ma złej krwi, tak jak to miało miejsce w starciu z McGregorem. Pomimo to Khabib uważa, że starcie będzie miało bardzo podobny przebieg.

Wszyscy pamiętacie, co zrobiłem tutaj ostatnio? Nic się nie zmieni. Zamierzam to zrobić również w Abu Zabi, broniąc mojego tytułu, ale bez skakania [przez Octagon].

– powiedział Nurmagomedov.

Mistrz dodał także, że wygrana nad Maxem Hollowayem była dla niego niespodzianką.

Dustin to twardziel. Ma ponad 20 walk w UFC. Ma dobre doświadczenie. Szczerze mówiąc w ostatniej walce oczekiwałem od Maxa [Hollowaya], że go pokona. To jest dla mnie małą niespodzianką. Ma dobry boks, dobrą pracę na nogach, ale ostatnie sześć walk stoczył ze strikerami. Nie walczył z facetami, którzy cały czas próbują go stłamsić.

Po chwili dodał także co zamierza zrobić, gdy spotkają się w Octagonie.

Myślę, że to będzie dla niego ciężka noc. Takie jest moje zdanie. Będę go tłamsił cały czas, będę go zmęczyć i sprawię, żeby odklepał. To jest mój plan.

Khabib odniósł się także do swojego stylu walki.

Chcę tylko miażdżyć ludzi [w Octagonie]. To jest to, co chcę zrobić. Nieważne, Dustin, Tony [Ferguson] czy inni przeciwnicy, nieważne. Kiedy idę do klatki, tłamszę moich przeciwników, robię tak przez całe życie. 27-0. Ludzie mówią o jego sześciu [walkach], o jego zwycięskim paśmie. A co z moim pasmem? 11 lat niepokonany.

Na koniec dodał, że nie lekceważy przeciwnika, który po prostu nie jest na jego poziomie.

Nie chcę nie doceniać tego faceta, wiem, że to trudne wyzwanie, ale ten facet nie jest na moim poziomie.

Czy Waszym zdaniem Khabib Nurmagomedov ma rację i Dustin, podobnie jak reszta dywizji, nie jest na poziomie Khabiba?


Data publikacji: 15 lipca 2019, 14:49
Zobacz również
Peter Sobotta UFC
fot. MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

Peter Sobotta powróci do walk w UFC po porażce z Leonem Edwardsem, który znokautował go na gali UFC FN 127 sekundę przed końcem walki. Wcześniej w pięciu walkach dla największej organizacji MMA na świecie odniósł cztery wygrane m.in nad Pawłem Pawlakiem, Benem Saundersem oraz Nicolasem Dalby. Musiał za to uznać wyższość Kyle Noke’a któremu uległ przez nokaut już w pierwszej rundzie pojedynku. Warto dodać, że to drugie podejście Sobotty w UFC, bowiem pierwsza przygoda miała miejsce w latach 2009-2010. Stoczył wtedy trzy walki i w żadnej z nich nie zdołał odnieść zwycięstwa. Po nieudanej przygodzie z gigantem mogliśmy zobaczyć go w akcji na pierwszej gali MMA Attack. Zmierzył się wówczas z Borysem Mańkowskim, któremu uległ na punkty po widowiskowej walce. Werdykt wzbudził jednak niemało kontrowersji i został następnie anulowany; starcie zakończyło się remisem. Następnie Peter Sobotta wygrał pięć kolejnych walk i dzięki temu dostał od UFC kolejną szansę.

Do tej pory występował w dywizji półśredniej, jednak po ostatniej walce postanowił zmienić kategorię wagową. W nowej dywizji przywita go dobrze znany polskim kibicom Alessio di Chirico. Włoch pokonał Andrzeja Grzebyka na gali FEN 9 i właśnie ta wygrana zapewniła mu kontrakt z UFC. Pogromca podwójnego mistrza FEN stoczył dla giganta sześć walk, trzy z nich wygrywając a w trzech ulegając rywalom.

Gala w Kopenhadze odbędzie się 28 września.

 

 


Data publikacji: 15 lipca 2019, 14:18
Zobacz również
Cody Garbrandt
fot. mmanews.com
Udostępnij:

Aktualności

Cody Garbrandt ostatni raz walczył w marcu. Przegrał wtedy z Pedro Munhozem na gali UFC 235, w pierwszej rundzie.

Spowodowało to, że „No Love” ma na koncie już trzy porażki z rzędu. Dla przypomnienia – w cześniej dwukrotnie musiał uznać wyższość TJ Dillashawa. Mimo tej negatywnej serii Garbrandt wciąż jest głodny kolejnych pojedynków. Ostatnio gościł w Sacramento, przy okazji gali UFC na ESPN.

Mogę walczyć z każdym z czołowej piątki w dywizji. Nawet rewanż z Dominickiem Cruzem może sprawić mi rozrywkę. Choć co prawda nie walczył odkąd go pokonałem, przez te wszystkie kontuzje. Ciekawa jest też opcja starcia z Raphaelem Assunao, czy też z tym dzieciakiem z Rosji – Petrem Yanem. Chcę jednocześnie podkreślić, że naprawdę wierzę dalej iż jestem najlepszy na świecie. Wystarczy jedna wygrana i ostatnie porażki pójdą w niepamięć. Jestem podekscytowany, że mogę wrócić do klatki i ponownie zaprezentować swoje umiejętności. – stwierdził Cody Garbrandt w rozmowie dla „MMA Junkie”.

 

Cody jednak nie zdradził terminu i miejsca powrotu.

Garbrandt przed ostatnimi porażkami miał na koncie dziesięć zwycięstw z rzędu. W UFC walczy od 2015 roku. Na UFC 207, w grudniu 2016 roku zdobył mistrzostwo wagi koguciej, pokonując Dominicka Cruza. Szybko jednak stracił pas. W pierwszej obronie tytułu przegrał z TJ Dillashawem na UFC 217.

Przeczytaj także: Jessica Andrade: Szykujcie się na fajerwerki


Data publikacji: 15 lipca 2019, 13:22
Zobacz również
Andrade Zhang
fot. Zdjęcie: mmanews.com
Udostępnij:

Aktualności

Sporo ekspertów było mocno zdziwionych gdy ogłoszono, że Weili Zhang będzie następną rywalką Jessici Andrade w walce o mistrzostwo wagi słomkowej.

Chinka jest dopiero szósta w rankingu dywizji słomkowej, ale oficjele UFC szukali mocnego rozstawienia na galę w Shenzhen. Mimo to Jessica pochwaliła tą decyzję i wydaje się być zadowolona z kolejnej przeciwniczki.

Ona jest naprawdę twardą zawodniczką. Pokonała Tecię Torres, z którą ja walczyłam i wiem jak trudne to mogło być. Jestem pewna, że nasz pojedynek będzie wysoko w karcie. A z samego przebiegu można spodziewać się ciągłych fajerwerków. Weili cały czas naciska, potrafi wyprowadzić mocne ciosy, jest szybka, silna… muszę dobrze przygotować się do tego pojedynku. – stwierdziła Andrade w rozmowie z „Portal do Vale Tudo„.

„Bate Estaca” została mistrzynią wagi słomkowej na gali UFC 237. Znokautowała wtedy Rose Namajunas potężnym Slamem w drugiej rundzie. By zdobyć miano pretendentki wcześniej pokonała takie zawodniczki jak Claudia Gadelha, Karolina Kowalkiewicz, czy wspomniana już Tecia Torres.

Zhang walczy w UFC… zaledwie od roku. Na rozkładzie ma Danielle Taylor, Jessicę Aguilar i Torres.

Jessica Andrade zmierzy się z Weli Zheng 31 sierpnia, na gali UFC on ESPN+ 15 w Shenzhen Universiade Sports Centre.

Przeczytaj także: Co w klatce piszczy? #15 – Goście: Michał Andryszak, Marcin Sianos i Gracjan Szadziński


Data publikacji: 15 lipca 2019, 13:05
Zobacz również
Co w klatce piszczy
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Co w klatce piszczy? #15 – tym razem naszymi gośćmi byli zawodnicy, którzy słyną ze spektakularnych nokautów.

Michał Andryszak opowiedział o walce na KSW 49 oraz jego problemach z wydolnością. Zabrał również głos na tematy gorące w ostatnim czasie w polskim MMA.

Marcin Sianos w ostatnim pojedynku dla organizacji FEN znokautował w brutalny sposób Marcina Zontka. Z zawodnikiem z wybrzeża rozmawialiśmy o życiu zawodnika MMA oraz trudnościach z tym związanych.

Gracjan Szadziński stał się postrachem dywizji lekkiej organizacji KSW. Niestety w ostatniej walce musiał uznać wyższość Mariana Ziółkowskiego. Chłopak ze Stargardu nie składa jednak broni i przyznaje, że wróci dużo silniejszy. Opowiedział również nam o wielu jego, ciekawych perypetiach życiowych.

Przeczytaj także: Peter Sobotta podpisał kontrakt na kolejny pojedynek w UFC!


Data publikacji: 15 lipca 2019, 9:15
Zobacz również
UFC Sacramento wyniki
fot. źródło: Kyle Terada – USA Today Sports
Udostępnij:

Aktualności

UFC on ESPN+ 13 w Sacramento – pełne wyniki gali i bonusy.

Udany powrót do klatki zanotował czterdziestoletni Urijah Faber,  który znokautował Ricky’ego Simona już w pierwszej rundzie.

UFC Sacramento wyniki:

Walka wieczoru

135 lb: Germaine de Randamie pok. Aspen Ladd  w pierwszej rundzie przez KO.

Karta główna

135 lb: Urijah Faber pok. Ricky’ego Simona przez TKO w pierwszej rundzie.

145 lb: Josh Emmett pok. Mirsada Bektica przez TKO w pierwszej rundzie.

185 lb: Karl Roberson pok. Wellingtona Turmana niejednogłośną decyzją sędziów.
185 lb: Marvin Vettori  pok. Cezara Ferreirę jednogłośną decyzją sędziów.

Karta wstępna

205 lb: John Allan pok. Mike’a Rodrigueza jednogłośną decyzją sędziów.
145 lb: Andre Fili pok. Sheymona Moraesa przez KO w pierwszej rundzie.

135 lb: Julianna Peña pok.  Nicco Montaño jednogłośną decyzją sędziów.
145 lb: Ryan Hall pok. Darrena Elkinsa jednogłośną decyzją sędziów.
135 lb: Jonathan Martinez pok.  Pingyuana Liue przez KO w rundzie trzeciej.
115 lb: Brianna Van Buren pok. Livię Renatę Souzę jednogłośną decyzją sędziów.
135 lb: Benito Lopez  pok. Vince’a Moralesa jednogłośną decyzją sędziów.

Bonusy po gali otrzymało 4 zawodników: Jonathan Martinez, Andre Fili, Josh Emmet i Urijah Faber.

Przeczytaj również: Aspen Ladd – dramatyczne skutki cięcia wagi przed UFC w Sacramento! [WIDEO]


Data publikacji: 14 lipca 2019, 11:28
Zobacz również
Bellator 224 wyniki
fot. źródło: mmajunkie.com
Udostępnij:

Aktualności

Poniżej pełne wyniki gali Bellator 224: Budd vs. Rubin.

Walka wieczoru

145 lb: Julia Budd pok. Olgę Rubin przez TKO

Karta główna

185 lb: Rafael Carvalho pok. Chidiego Njokuaniego przez  decyzję

125 lb: Juliana Velasquez pok. Kristinę Williams przez TKO

170 lb: Ed Ruth pok. Kiichiego Kunimoto przez TKO

Karta wstępna

145 lb: Lucas Brennan pok. Thomasa Lopeza przez poddanie
125 lb: Bruna Ellen pok. Elinę Kallionidou przez decyzję
170 lb: Joseph Holmes pok. Konę Oliveirę przez poddanie
155 lb: Nainoa Dung pok. Brada Robisona przez jednogłośną decyzję
145 lb: Gabriel Varga pok. Jamese’a Taylora III przez TKO
165 lb: Mike Jackson pok. Kiefera Crosbiego przez dyskwalifikację
145 lb: Leslie Smith pok. Sinead Kavanagh przez  decyzję
205 lb: Jordan Young pok. Joela Baumana przez poddanie (trójkąt)
145 lb: Arlene Blencowe pok. Amandę Bell przez KO
190 lb: Will Fleury pok. Antonio Jonesa przez jednogłośną decyzję
155 lb: AJ Agazarm pok. Jacoba Landina przez poddanie (RNC)
205 lb: Christian Edwards pok. Justina Vargasa przez TKO

Przeczytaj także: Piotr Niedzielski: Nadszedł czas na decydujące starcie!


Data publikacji: 13 lipca 2019, 14:32
Zobacz również
Peter Sobotta
fot. Zdjęcie: MMA Junkie
Udostępnij:

Aktualności

Peter Sobotta za pośrednictwem social mediów ogłosił, że wraca do akcji na UFC. Zawodnik polskiego pochodzenia we wcześniejszych wypowiedziach wspominał coś na temat ewentualnego zakończenia kariery.

https://www.facebook.com/PeterSobotta/photos/a.77131715837/10156507727290838/?type=3&theater

Sobotta ostatnią walkę stoczył ponad rok temu, na gali UFC w Londynie. Został wtedy pokonany bez większych problemów przez Leona Edwardsa. 32-latek z Balingen w amerykańskiej organizacji wygrywał cztery razy i pięciokrotnie wracał na tarczy.

Warto przypomnieć, że reprezentant Planet Eater debiutując w UFC przegrał trzy walki z rzędu. Został zwolniony, by odbudować się po za organizacją. Ponownie do UFC wrócił w maju 2014 roku pokonując Pawła Pawlaka na debiutującej gali UFC w Krakowie.

Istnieje duże prawdopodobieństwo,  że powracającego po długim odpoczynku Sobottę zobaczymy we wrześniu podczas gali UFC w Kopenhadze.

Przeczytaj także: Aspen Ladd – dramatyczne skutki cięcia wagi przed UFC w Sacramento! [WIDEO]


Data publikacji: 13 lipca 2019, 11:28
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.