Kijańczuk FEN
Zdjęcie: Rafał Kijańczuk - Facebook

Kijańczuk przed FEN 25: Mam co pokazać

Rafał Kijańczuk zmierzy się z Adamem Kowalskim podczas gali Fight Exclusive Night 25, która 15 czerwca odbędzie się w Ostródzie.

Kijańczuk przed FEN 25 może pochwalić się siedmioma zwycięstwami w ciągu 10 miesięcy. Każde z nich zanotował w pierwszych rundach. 26-latek to pretendent do tytułu mistrzowskiego federacji M-1 Global. Prawdopodobnie jeden z najzdolniejszych polskich zawodników MMA, rozpoczął swoją karierę zawodową w tym sporcie w lutym 2018 roku. Chełmianin w sobotę podczas gali FEN 25 zadebiutuje w organizacji Fight Exclusive Night.

Przygotowania rozpocząłem od momentu ogłoszenia walki, czyli około dwa miesiące temu. Cały ten czas pędziłem w Warszawskim Centrum Atletyki. Sparowałem z Jankiem Błachowiczem, Danielem Omielańczukiem, Piotrem Strusem, Damianem Janikowskim. Zrobiliśmy całokształt, nie skupialiśmy się szczegółowo na żadnej płaszczyźnie. Zrobiliśmy tak, abym był w pełni przygotowany do tej walki. Zdecydowanie wolę stójkę, lubię walczyć w stójce i tak chciałbym walczyć. Ale przygotowuję się wszechstronnie…parter, zapasy…tak abym to ja dyktował warunki walki.

– powiedział Kijańczuk przed FEN 25 w rozmowie z Polsat Sport.

Kowalski ma za sobą wiele stoczonych pojedynków.

W 2011 roku zadebiutował w zawodowym MMA, w swoim pierwszym starciu wygrał przez poddanie z Kacprem Dzikiewiczem. Swoją ostatnią walkę stoczył w październiku 2018 roku, pokonał wówczas w pierwszej rundzie przez TKO Wojciecha Orłowskiego.

O przeciwniku wiem, że jest doświadczony. Ma dwa razy więcej walk ode mnie i jest 10 lat starszy. To będzie pojedynek młodości z doświadczeniem. Spodziewam się, że postawi twarde warunki. Nie przywiązuje wagi do pozostałych rzeczy, skupiam się na tym, żebym ja wypadł dobrze. Nie nastawiam się sztywno na jakieś założenia. Muszę dostosować się do warunków walki i być elastycznym.

Polak nie miał jeszcze okazji zaprezentować szerszej publiczności w naszym kraju.

Mieliśmy do wyboru kilka polskich federacji, ale wybraliśmy najlepszą ofertę dla nas. Szukaliśmy kontraktu w Polsce, chce pokazać się publiczności w kraju, bo jak wiadomo więcej walk toczyłem za granicami naszego kraju.

Po raz pierwszy w karierze Kijańczuk musiał pogodzić się z porażką w marcu bieżącego roku. W ostatnim starciu zmierzył się z Khadisem Ibragimovem o pas mistrzowski organizacji M-1 Global. Rosjanin pokonał Polaka w pierwszej rundzie. Stawką pojedynku mógł być kontrakt w organizacji UFC.

Co dalej z jego karierą w rosyjskiej organizacji?

FEN niewiele zmienia pod względem M1 bo kontrakt dalej mam i będę go wypełniał. Będą walki na przemienne- raz tu raz tam – zależy jak to wyjdzie czasowo. Minusem walki za granicą jest fakt, że niewielu kibiców wie o moich starciach.

Kijańczuk podczas gali FEN 25 zmierzy się z doświadczonym Kowalskim, który z pewnością będzie chciał wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie. Głodny rywalizacji „Kijana” jest pewny swoich umiejętności i zapewnia kibiców, że mogą liczyć na mocne wymiany i styl, który cieszy oko.

Mam co pokazać, walczę w stylu, który cieszy oko i myślę, że kibice mogą mnie polubić. Mogą liczyć z mojej strony na agresywną walkę, mocne wymiany i bezpardonowy styl.

 

 

Transmisja gali FEN 25 w sobotę 15 czerwca od 19:00 w Polsacie Sport oraz Polsacie Sport Fight, od godziny 20:00 w Super Polsacie oraz od 22:00 w otwartym Polsacie.

Sprawdź także: FEN 25 Fight Week: konferencja, ważenie, plan gali

Kategorie
FEN

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.