Norman Parke i Marian Ziółkowski na kursie kolizyjnym
fot.
Udostępnij:

Marian Ziółkowski odpiera zarzuty Parke’a: On bez wspomagania nie dałby rady się w ogóle bić

Marian Ziółkowski i Norman Parke mieli zmierzyć się na KSW 50 w walce o tymczasowy pas wagi lekkiej. Jak wiemy do walki nie dojdzie ze względu na kontuzję Mariana. Zawodnik WCA naderwał ścięgna w kolanie, więc postanowił wycofać się z pojedynku by nie pogłębić tej kontuzji. Jak także wiadomo, Ziółkowskiego zastąpi Marcin Wrzosek.

Jeszcze przed ogłoszeniem kontuzji Mariana, Norman, w swoim stylu postanowił dogryźć niedoszłemu rywalowi. Mianowicie Irlandczyk z północy zarzucił Polakowi zażywanie środków dopingujących.

Niecałe 2 tygodnie do końca przygotowań, będę miał trudną walkę, no cóż to kolejny gość na specjalnych suplementach. Jak zwykle tutaj wszyscy lubią soczki. Ujawnię to, wiem, co oni wszyscy stosują w Bekrut WCA Team.

-pisał na twitterze.

Nieunikniona była także odpowiedź zawodnika z Warszawy. Marian Ziółkowski w kilku zdaniach skwitował Parke’a.

Jedyny suplement, z którego korzystam, to kreatyna. I to od niedawna. Biorę też sporo witamin. Jeśli chodzi o zarzuty, to mogę wyjść na walkę z Normanem z testami dopingowymi. Od zawsze walczę z dopingiem, a on teraz mnie ocenia w taki sposób. I mówi to gość, który podejrzewam, że bez wspomagania nie dałby rady się w ogóle bić. Jestem pewny, że jeśli on nic nie weźmie, to nie wytrzyma ze mną nawet dwóch rund. Do trzeciej na pewno nie wyjdzie.

-powiedział (via PolsatSport.pl).

Mimo, że do walki nie dojdzie na KSW 50, bardzo możliwe, że na jednej z przyszłorocznych gal dostaniemy taki pojedynek. Najpierw jednak „Stormin” Norman Parke musi uporać się z reprezentantem Shark Top Team Łódź, Marcinem Wrzoskiem.

Co sądzicie o słowach Ziółkowskiego na temat zarzutów od Parke? Czy myślicie, że w przyszłym roku zobaczymy walkę Marian Ziółkowski vs Norman Parke?

Gala KSW 50 odbędzie się 14 września na SSE Arena Wembley.

Zobacz także: Parke vs. Wrzosek: Droga do KSW


Data publikacji: 6 września 2019, 11:17
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *