Mariusz Pudzianowski: Chyba już rzygam sportem

KSW zawita 9 listopada do Zagrzebia. Organizacja już potwierdziła, że walką wieczoru gali KSW 51 będzie konfrontacja Erko Juna z Mariuszem Pudzianowskim

„Pudzilla” w niedzielę odniósł się do przygotowań przed nadchodzącym starciem za pośrednictwem Instagrama.

Stwierdziłem, że nie będę już „orać się” na treningach, bo osiągnąłem w sporcie to co chciałem. Teraz ma mi to sprawiać przyjemność. Chyba już trochę rzygam sportem ale lubię to robić. Trochę ponarzekam ale wojuję dalej. Swoje trzeba zrobić – powiedział Pudzianowski.

https://www.instagram.com/p/B2cQz3WogH1/?utm_source=ig_embed&utm_campaign=embed_video_watch_again&fbclid=IwAR18FzbeGB9qrI_rITjqSTdFPt8jkt7D3INo393K-GbYzGsAX9S1ZHnmu1s

Wypowiedź Mariusza sugeruje zmianę postawy do treningów i nadchodzącej walki z Erko Junem. Sam zawodnik sugerował już, że do końca kariery pozostało mu niewiele walk. Możliwe zatem że ta z Junem w Zagrzebiu będzie jedną z jego ostatnich.

Przeczytaj także: Pierwsze face to face Askhama z Khalidovem przed KSW 52!