Shamil Musaev KSW 51
fot.
Udostępnij:

Doniesienia: Shamil Musaev sprawdzi Grzegorza Szulakowskiego na KSW 52!

Shamil Musaev, który w czerwcu 2013 roku stoczył swoją pierwszą zawodową walkę, szybko zanotował trzy wygrane i trafił pod skrzydła jednej z największych organizacji MMA w Rosji, M-1 Global. Pod skrzydłami tej marki dopisał do swojego rekordu dwa kolejne zwycięstwa i ruszył na podbój innych aren. Niezależnie jednak od wyboru miejsca, w którym toczyła się dalej jego sportowa kariera, wszystkie boje przynosiły mu wygrane. Po dopisaniu do swojego rekordu kolejnych pięciu zwycięstw, Musaev trafił do klatki innej dużej rosyjskiej organizacji, Fight Nights Global. I tu również jego ręce zostały uniesione w geście zwycięstwa, a do rekordu dopisano szóstą wygraną przez nokaut.

Rosjanin reprezentujący klub Golden Team i walczący do tej pory zarówno w kategorii lekkiej, jak i półśredniej, przez całą swoją karierę toczył boje w Rosji i na Białorusi. Podczas gali KSW 48 rozprawił się w efektowny sposób z Hubertem Szymajdą. Tym razem przyjdzie zmierzyć mu się z Grzegorzem Szulakowskim.

Jako pierwszy o tej walce doniósł Kuba Voranek, jednak pojedynek ma odbyć się w Gliwicach, nie w Zagrzebiu.

Popularny „Szuli” trafił do organizacji KSW w roku 2015 i już w pierwszej walce pokazał na co go stać. Pokonał bowiem przez duszenie Patryka Grudniewskiego i tym samy rozpoczął swój marsz na szczyt wagi lekkiej.

W kolejnym boju wypunktował Bartłomieja Kurczewskiego, a następnie w efektowny sposób zastopował łokciami Brazylijczyka, Renato Gomesa Gabriela. Pod koniec roku 2017 zmierzył się natomiast z Kamilem Szymuszowskim i powrócił w tym starciu do tego co lubi robić najbardziej i już w pierwszej rundzie zmusił rywala do poddania się.

Efektowna seria czterech zwycięstw w KSW doprowadziła Szulakowskiego do walki o pas mistrzowski z niepokonanym Mateuszem Gamrotem. Niestety starcie z mistrzem przerwało serię ośmiu zwycięstw z rzędu i „Szuli” musiał uznać wyższość „Gamera”. Następnie podopieczny Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego musiał uznać wyższość Mariana Ziółkowskiego. Szulakowski spróbuje w tym pojedynku wrócić na ścieżkę zwycięstw.

Przeczytaj także: Tomasz Narkun pojawi się w karcie KSW 52?

Data publikacji: 2 października 2019, 15:53
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *