Colby Covington
fot. mmadefelante.com
Udostępnij:

Colby Covington wróci w kwietniu lub maju po porażce na UFC 245

Colby Covington nie składa broni i zamierza wrócić na przełomie kwietnia lub maja. Po walce z Kamaru Usmanem, „Chaos” doznał złamania szczęki. Wiele źródeł mówiło o rozległym złamaniu, natomiast słowa te dementuje Dan Lambert – manager oraz właściciel ATT.

On miał małe pękniecie na szczęce. Na tą chwilę wszystko u niego ok. Rany się goją, jest spokojny, zrelaksowany. Spodziewam się jego powrotu do gymu za kilka tygodni, mata to jego przepustka, taki właśnie jest ten dzieciak.

– powiedział w wywiadzie dla TheScore Dan Lambert.

Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy i gdzie miałby wrócić Colby do akcji. Jedno jest natomiast pewne, Covington chce rywala z TOP 10, aby jak najszybciej wrócić do gry o pas.

Colby wraca do treningów w marcu, także być może zobaczymy go już w kwietniu, no może w maju. Tutaj jednak wszystko zależy od niego, kiedy on będzie chciał wrócić do oktagonu. Dużo rzeczy się wydarzyło przed samą walką, także najpierw czekam na jego powrót tutaj, a potem zobaczymy.

Jeśli chodzi o rywala dla Colby’ego to każdy z pierwszej dziesiątki. On jest ciągle numerem jeden lub dwa w swojej dywizji. Także jego kolejny przeciwnik musi być kimś, kto będzie go ekscytował do walki. Ktoś kto po zwycięstwie da jemu od razu walkę o pas.

– powiedział manager Covingtona.

Prawdopodobnie kolejny rywalem Covingtona może być ktoś z dwójki Edwards vs. Woodley, z tym, że Ci panowie mierzą się ze sobą w marcu w Londynie. Mało prawdopodobne, że jeden lub drugi będą gotowi na maj lub kwiecień. W zasięgu jest także Jorge Masvidal, ale ten z kolei na celowniku ma Conora i Kamaru Usmana.

Przeczytaj także: Joanna Jędrzejczyk w formie prze walką z Weili Zhang


Data publikacji: 12 stycznia 2020, 12:35
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *