Marcin Tybura UFC
Zdjęcie: mmafighting.com

Marcin Tybura podejmie Sergeya Spivaka na gali UFC on ESPN+ 27!

Uniejowianin stanie przed szansą powrotu na zwycięską ścieżkę po dwóch porażkach z rzędu.

Marcin Tybura wystąpi na gali UFC on ESPN+ 27. Jego rywalem będzie Sergeya Spivak.

„Tybur” znajduje się bardzo niekorzystnej sytuacji – przegrał dwie ostatnie walki a na ostatnie pięć starć wygrał zaledwie raz. Trzy ostatnie porażki poniósł przez nokaut i o ile w starciu z Derrickiem Lewisem prezentował się przyzwoicie, tak dwie ostatnie walki przegrał w bardzo słabym stylu. Shamil Abdurakhimov znokautował go w drugiej rundzie starcia a walka z Augusto Sakaiem trwała niespełna minutę. Wydaje się więc, że ta walka będzie decydowało o przyszłości Marcina i jeśli chce pozostać w UFC to musi wygrać. Marcin stoczył dla UFC dziewięć walk i cztery z nich rozstrzygnął na swoją korzyść.

Sergey Spivak stoczył dla największej organizacji MMA na świecie dwie walki. W debiucie został błyskawicznie znokautowany przez Walta Harrisa. W kolejnej walce powrócił na zwycięski szlak poddając Taia Tuivasę w drugiej rundzie. Wcześniej wygrywał z weteranami MMA – Travisem Fultonem i Tonym Lopezem. Obydwa starcia wygrywał poddając swoich oponentów.

Głównym starciem lutowej gali UFC będzie walka o pas kategorii muszej. W walce o zwakowane trofeum Joseph Benavidez podejmie Deivesona Figueiredo. W pozostałych starciach zobaczymy ciekawie zapowiadający się pojedynek Iona Cutelaby i Magomeda Ankalaeva.

Czy Waszym zdaniem Marcin Tybura wygra pojedynek i zapewni sobie utrzymanie w UFC?

Kategorie
NEWSŚwiatUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.