Jorge Masvidal
fot. Zdjęcie: scmp.com
Udostępnij:

Masvidal o możliwej walce z GSP: Nie miałbym nic przeciwko

„Gamebred” wielokrotnie jasno podkreślał, że w następnych walkach chciałby się zmierzyć z Conorem McGregorem lub Kamaru Usmanem. Ale w ostatnim wywiadzie dorzucił jeszcze jedno wielkie nazwisko, z którym mógłby się skonfrontować. Mowa oczywiście o Georgesie St-Pierre.

Wskrzeszam wojowników, a potem samodzielnie wysyłam na emeryturę. Nie miałbym nic przeciwko, by zrobić to samo z St-Pierrem. Mimo wszystko jest to rywalizacja, chciałbym rozwalić mu twarz. Mam do niego respekt za to co dokonał. Że po tylu latach wolnego wrócił i pokonał Michaela Bispinga. Ten człowiek to kozak – powiedział Masvidal w rozmowie dla Submission Radio.

Dla przypomnienia – St-Pierre w 2002 roku rozpoczął karierę w MMA, a od 2004 walczył w UFC. Dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo wagi półśredniej. W 2013 roku zawiesił występy i wrócił po prawie czterech latach. W listopadzie 2017 roku pokonał Michaela Bispinga, zostając mistrzem wagi średniej. Potem ponownie zawiesił rękawice na kołku, gdy okazało się, że nie dojdzie do jego starcia z Khabibem Nurmagomedovem.

Zrobiłbym wszystko, by go wykończyć: poświęciłbym całą moją duszą, bo jest cholernie dobry. Wymagałby dobrego przygotowania się – dodał Masvidal.

Przeczytaj też: Jorge Masvidal: Interesuje mnie albo McGregor albo Usman


Kamil Gieroba
Data publikacji: 9 stycznia 2020, 10:57
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *