Dustin Poirier UFC 249
fot. Zdjęcie: morning post china
Udostępnij:

Poirier: Nie zależy mi wyłącznie na efektownych walkach

Dustin Poirier ma za sobą serię pojedynków z czołowymi gwiazdami dywizji lekkiej. Jednak poległ w jednej z najważniejszych walk – z Khabibem Nurmagomedovem o pas mistrzowski. Mimo to „The Diamond” nie zrezygnował z pogoni za tytułem.

Moim ostatecznym celem jest zostać niekwestionowanym mistrzem świata. Nie mogę tak po prostu kontynuować mojej kariery goniąc za dużymi walkami lub po prostu ekscytującymi. To są rzeczy,  których chcę być częścią. Chcę zabawiać kibiców i wdawać się wielkie bójki, mieć „walkę wieczoru”. Jednocześnie chcę być niekwestionowanym mistrzem świata. Nie chcę, by wszyscy mówili o mnie wyłącznie jako „tymczasowy mistrz”  – powiedział Poirier w rozmowie dla MMA Junkie.

Dustin regeneruje się po urazie biodra. Ale uważa, że jeszcze w tym roku ponownie zapracuje na miano pretendenta.

Jestem nr 2 (w rankingu UFC). Może jedna lub dwie duże walki dzielą mnie od kolejnego title shota. Oczywiście, za każdym razem, gdy zostaję pobity, chcę pomścić te straty. Jestem pewien, że każdy zawodnik to zrobiłby. Tu nie chodzi o zemstę. Chodzi o złoto. Ktokolwiek je ma, to jest moim celem, który chcę dopaść – dodał „The Diamond”.

Warto wspomnieć, że Poirier ma już na koncie zwycięstwa z takimi zawodnikami jak Eddie Alvarez, Justin Gaethje czy Max Holloway.

Przeczytaj też: Dana White ostrzega Paulo Costę: Zwolnij…


Kamil Gieroba
Data publikacji: 24 stycznia 2020, 12:23
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *