Charles Oliveira
fot. Zdjęcie: FightBook MMA
Udostępnij:

Charles Oliveira przed UFC Brasília: Presja jest po stronie Kevina Lee!

Charles Oliveira i Kevin Lee zmierzą się ze sobą w walce wieczoru na gali UFC Brasília 14 marca. W zeszłym miesiącu autor jednego z najbrutalniejszych nokautów 2019 roku wyjawił, że przez pokonanie „Do Bronxa” ma zamiar uciszyć brazylijskich fanów. Ostatnio w wywiadzie dla Tatame, Oliveira stwierdził jednak, że ​​cała presja związana z ich pojedynkiem spoczywa na Amerykaninie.

„Myślę, że to on jest faworytem w tym pojedynku. Tak, jak Kevin powiedział, on jest tym 'gościem’. Co by nie mówić, takie coś wywiera presję.”

„Będę walczył jak zawsze, bez presji. Zawsze idę do przodu, wykorzystuję moją stójkę i grappling. Pozwólcie mu mówić, że uciszy wszystkich. Presja jest po stronie Kevina Lee, a nie po mojej.”

30-latek jest na fali sześciu zwycięstw z rzędu. Wygrana z popularnym „The Motown Phenomem” byłaby dla Brazylijczyka największym zwycięstwem w karierze i mogłaby dać mu awans na wysoką pozycję w rankingu wagi lekkiej UFC.

Oliveira przyznał, że jego rywal to twardy przeciwnik, ale stwierdził również, że zauważył lukę w stylu Kevina, którą może wykorzystać:

„On jest naprawdę twardy. Ma pewne wady w swojej grze, nad którymi możemy pracować. Myślę, że bardzo płynnie przechodzi z boksu do zapasów. Zazwyczaj jednak jest bardzo silny w pierwszej rundzie, a potem zaczyna słabnąć. Na dystansie pięciu rund uważam, że mogę to wykorzystać.”

Przeczytaj także: Dana White: Nie jestem pewny, czy rewanżowa walka Jan Błachowicz vs Corey Anderson wyłoni pretendenta


Data publikacji: 7 lutego 2020, 15:24
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *