Jared Cannonier kontuzjowany, nie zawalczy na UFC 248!
Zawodnik wagi średniej pierwotnie miał zawalczyć z Robertem Whittakerem w Las Vegas. Ten jednak wycofał się z UFC 248 z powodów osobistych. Następnie od kilkunastu dni media mocno sugerowały starcie Cannoniera z Darrenem Tillem. Ci wstępnie potwierdzali prowadzone rozmowy.
I to właśnie Tillowi oberwało się także we wpisie Cannoniera.
Cieszę się, że wreszcie znalazłeś w sobie odrobinę odwagi i zaakceptowałeś naszą walkę. W poniedziałek. Ale dopiero dwa dni po tym jak doznałem urazu. To się stało w sobotę, 7 lutego w Houston. Gdy rozmawiałem tam o naszej walce. Gdybyś powiedział tak, zamiast unikać naszego starcia, to przygotowywałbym się w PHX. Nie obwiniam Cię, choć trochę w tym Twojej winy jest. Tak czy inaczej będę miał operację. Jeżeli nadal będziesz w dywizji średniej, to zmierzymy się na jesień. PS Powiedz swoim sługusom, by przestali mnie oznaczać w dziwnych postach – napisał Cannonier na Instagramie.
„Killa Gorilla” miał szansę na dalsze umacnianie swojej pozycji w dywizji średniej. Dzięki kolejnym zwycięstwom z Davidem Branchem, Andersonem Silvą i Jackiem Hermanssonem wszedł do ścisłego topu i zaczął być wymieniany wśród potencjalnych pretendentów do pasa mistrzowskiego.
Przeczytaj też: Corey Anderson: UFC 247 pokazało, że Jon Jones jest do pokonania