Menadżer Nurmagomedova broni decyzji UFC: Zawodnicy muszą dbać o rodziny

Dana White w swoich wypowiedziach wydaje się być zdesperowanym, by wydarzenie planowane na 18 kwietnia doszło do skutku. Stąd jest też krytykowany przez niektóre media. Działania prezydenta UFC broni jednak menadżer Khabiba Nurmagomedova – Ali Abdelaziz. Khabib za trzy tygodnie miałby walczyć z Tonym Fergusonem.

Myślę, że UFC lub jakakolwiek inna organizacja, która ma fighterów na kontrakcie, muszą znaleźć rozwiązanie. Ci bojownicy, są niezależnymi wykonawcami. Nie dostają stałej pensji. Niektórzy z tych facetów zarabiają po 10 tysięcy dolarów, 12 tyś. itd i żyją z tej wypłaty. W ten sposób zarabiają pieniądze i tak dzieje się od 20 lat. Przedstawiciel mediów nie musi walczyć, a krytykuje trenerów czy zawodników. Jeśli Dana White chce postawić na szali swoją reputację i pieniądze, to nikt inny nie ma prawa powiedzieć by ktoś nie walczył – stwierdził Abdelaziz.

Menadżer Nurmagomedova dodał, że Dana White jest gotów z własnej kieszeni wyciągnąć pieniądze i pomóc zawodnikom w tym trudnym okresie.

Dana White powiedział mi: „Jeśli któryś z Waszych zawodników potrzebuje pieniędzy na utrzymanie swoich rodzin, zwróćcie się do mnie, a nie będą musieli walczyć, jeśli nie będą chcieli”. Dla mnie to wiele znaczy. On nie musiał tego mówić – powiedział Ali. – Oni muszą płacić czynsz. Muszą płacić rachunki.  Wierzę, że Dana White może zorganizować bezpieczną imprezę. Wierzę, że Hunter [Campbell], Sean Shelby, Mick [Maynard], Dr. [Jeff] Davidson, wszyscy Ci kolesie, zrobią odpowiednie pomiary. Ufam im.

Na razie wiadomo, że UFC wciąż pracuje nad nową lokalizacją dla gali planowanej na 18 kwietnia. Na pewno nie będzie to Barclays Center ze względów na restrykcje panujące w Nowym Jorku.

Przeczytaj też: Materiał wideo z aresztowania Jona Jonesa!