Salahdine Parnasse
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Salahdine Parnasse: W kategorii piórkowej mogę bić się z każdym na świecie

Gamrot i Parnasse od dawna byli do przymierzani do konfrontacji w klatce. Nic dziwnego, są to dwaj topowi zawodnicy kategorii piórkowej. Wydawało się, że do ich pojedynku dojdzie już na KSW 53, 21 marca w Łodzi. Jednak, nawet abstrahując od koronawirusa, to przed wydarzeniem nie doszło do porozumienia.

Jestem aktualnie w Düsseldorfie i nie ma to nic wspólnego z koronawirusem. Dostałem zaproszenie na treningi od UFD Gym od Ivana Dijakovicia, który tutaj zarządza. Trenuję tutaj i na razie jest bardzo dobrze. Jestem w kontakcie z KSW i czekam na sygnał z organizacji. Staram się utrzymać formę. Nie wiem czy walka się odbędzie, ale i tak muszę pozostać w odpowiedniej dyspozycji. Nie można się zapuścić. Powiedzmy sobie jednak szczerze – w najbliższej przyszłości nie mogę liczyć na żadną walkę – powiedział Parnasse.

Ja chcę walczyć w kategorii piórkowej. To jest logiczne. Natomiast Mateusz chciał się bić w kategorii lekkiej. To nie jest tylko drobna różnica. Mateusz jest wymagającym przeciwnikiem. Nie mogłem się zgodzić. Dodatkowo nie bronił ostatnio pasów w obydwóch dywizjach. A to nie jest normalna sytuacja. Działajmy zgodnie z kategoriami – dodał Francuz.

Młody mistrz zaprzeczył również, jakoby bał się wyzwań. Zadeklarował gotowość do boju z każdym, ale w swojej dywizji.

Nie mam żadnych tajemnic i nie mam nic do dodania. W kategorii piórkowej czuję się świetnie. Czuję się przygotowany i lekki. Tutaj mogę bić się z każdym na świecie. Wyższe limity to całkiem inna historia. Nie jest to moje środowisko. W kategorii piórkowej jestem gotowy na każde wyzwanie, każdego dnia. Ja się go boję? Nie boję się nikogo. Mam 22 lata i uprawiam sport od jedenastego roku życia. Jestem wojownikiem! Mam walkę we krwi i uwielbiam się bić. Z każdym – reasumował Parnasse.

Przeczytaj też: Mateusz Gamrot: Zapowiadało się, że pójdziemy na noże z KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 18 kwietnia 2020, 13:56
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *