Po krwawej walce były mistrz UFC wygrywa z „Różalem” przed czasem!

Marcin Różalski przegrywa z Joshem Barnettem. Polaka do rundy trzeciej nie dopuścił lekarz, ponieważ oko „Różala” zamknęło się całkowicie.

Przebieg walki:

Runda pierwsza:

Od razu widać różnicę wzrostu na korzyść Barnetta. Barnett trafia ciosami i walka ląduje na moment w klinczu. Ponownie klincz, gdzie potężna wymiana ciosami, głównie na tułów i pojawiła się krew na twarzach. Dobry lewy w wykonaniu Różalskiego. Ciosy byłego mistrza UFC na gardę byłego mistrza KSW. Kolejna seria ciosów dochodzi do wytatuowanej głowy „Różala”. Szarża ciosami Różalskiego i zachwiał się Barnett. Odpowiada Barnett i Różalski jest liczony! Klincz, a w nim ciosy, ale gong przerywa walkę.

Runda druga:

Serią sierpów atakuje „Różal”, lewym odpowiada Barnett. Walka ląduje w klinczu, a tu Barnett zadaje ciosy na tułów. Dwa mocne ciosy ze strony Polaka. Krótki cios i znów liczony Różalski. Zamyka się prawe oko Polaka i sędzia Bronder wzywa do klatki lekarza, żeby to ocenił. Lekarz dopuszcza do kontynuacji i walka trwa dalej. Znów klincz, gdzie znów wymiana mocnych ciosów. Krótkimi ciosami rozbija byłego mistrza KSW Josh Barnett. Lewy i zachwiał się Różalski, ale odpowiada ciosami. Runda druga dobiegła końca.

Koniec walki! Rundy trzeciej nie będzie, bowiem lekarz przerywa walkę!

Przeczytaj też: Gracjan Szadziński brutalnie nokatuje Jana Sirokyego po krwawej wojnie!