Rajewski Sobiech
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Rewanżowe starcie Sebastiana Rajewskiego z Michałem Sobiechem kolejną walką gali KSW 56

Zawodnik z Płocka będzie miał okazję zrewanżować się znanemu z programu „Tylko Jeden” Michałowi Sobiechowi (3-0, 2 KO) za porażkę sprzed dwóch lat. Do starcia dojdzie na KSW 56 w umownym limicie do 68 kilogramów.

Galę KSW 56 można zobaczyć wyłącznie w systemie PPV. Start sprzedaży na KSWTV.com już 1 listopada.

Sebastian Rajewski był jedną z najbardziej świecących gwiazd podczas gali KSW 54, na której zadebiutował w największej organizacji MMA w Europie. „Raju” w trzyrundowym pojedynku zaprezentował wachlarz technik i zauroczył fanów unikatowym stylem walki. Po piętnastu minutach sędziowie punktowi jednogłośnie orzekli wygraną płocczanina z Armenem Stepanyanem. Wcześniej utytułowany zawodnik sanda i kickboxingu skończył trzy z czterech zwycięskich starć przez nokaut i za każdym razem posyłał rywala na deski firmowym wysokim kopnięciem.

Michał Sobiech dał się poznać szerokiej publiczności w programie „Tylko Jeden”. 25-latek po wygranej w emocjonującym starciu z Karolem Weslingiem musiał pożegnać się z reality show ze względu na złamanie kości nosa. Przed występami na antenach Polsatu zawodnik z Tychów wygrał dwa pojedynki przed czasem, a w zawodowym debiucie zmierzył się właśnie z Sebastianem Rajewskim, którego odprawił ciosami pod koniec pierwszej rundy na gali Silesian Fight Night w 2018 roku.

Walka wieczoru | Main event

83,9 kg/185 lb: Michał Materla (29-7, 10 KO, 13 Sub) vs Robert Soldić (17-3, 14 KO, 1 Sub)

Walka o pas kategorii półciężkiej | KSW Light Heavyweight Championship Bout

93 kg/205 lb: Tomasz Narkun (17-3, 3 KO, 13 Sub) vs Ivan Erslan (9-0, 5 KO, 1 Sub)

56,7 kg/125 lb: Karolina Owczarz (3-0, 2 Sub) vs Justyna Haba (2-1, 1 KO, 1 Sub)

68 kg/150 lb: Sebastian Rajewski (9-5, 4 KO) vs Michał Sobiech (3-0, 2 KO)

Przeczytaj też: Niemiecki uczestnik turnieju PFL zasila szeregi KSW!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 29 października 2020, 20:36
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *