„Czekam” – Marian Ziółkowski zapowiada walkę z Romanem Szymańskim

Oficjalne potwierdzenie walki między dwoma czołowymi polskimi lekkimi wydaje się już wyłącznie kwestią czasu

Najnowszy post na Instagramie Mariana Ziółkowskiego wskazuje, że ogłoszenie jego walki z Szymańskim to jedynie formalność. „Golden Boy” oznaczył w nim swojego najpewniej najbliższego rywala i napisał wymowne czekam wraz z dopiskiem #ksw57. 

Czego nie napisał i co w tym wypadku już tak pewne nie jest to stawka pojedynku. Otóż wiele mówiło się, iż obaj panowie zmierzą się w tej walce o zwakowany przez Mateusza Gamrota pas wagi lekkiej. Marian miał dostać drugą szansę jego zdobycia po tym, jak świetnie zaprezentował się w walce właśnie z „Gamerem” w swoim ostatnim pojedynku. Pierwszym pomysłem miało być pierwotne zestawienie planowane na KSW 55 czyli Ziółkowski vs Kazieczko. Maciej Kazieczko nie będzie mógł jednak zawalczyć gdyz zmaga się z kontuzją. Innym pomysłem na takie zestawienie mógłby być Musaev, ten jednak nie będzie mógł przylecieć do Polski. Najsensowniejszym wyborem wydaje się więc właśnie Roman Szymański. który ma obecnie passę dwóch zwycięstw z rzędu. Szczególnie to ostatnie, nad Filipem Pejiciem, po znakomitej walce pozwala sądzić, że jest gotów do walki o najwyższe cele. 

Zawodnicy zmierzyli się już ze sobą w przeszłości. Na gali FEN w 2016 roku jednogłośną decyzją po pięciu rundach zgarnął wówczas Szymański. Obaj zawodnicy są jednak zgodni, że od tamtej walki minęło sporo czasu i nie są już tymi samymi zawodnikami. 

Czy więc rzeczywiście zobaczymy na najpewniej grudniowej gali KSW 57 walkę o pas między Ziółkowskim a Szymańskim? Odpowiedź powinniśmy poznać już w sobotę podczas KSW 56, gdyż polski gigant najczęściej zapowiada kolejną galę na początku aktualnej. Pozostaje więc czekać.

Czytaj także: KSW 56 – Vademecum PPV

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.