Zdjęcie: inde.indeppendent.co.uk

„Chcę kogoś poddać” – Adesanya pewny swoich parterowych umiejętności

Nigeryjczyk ma nadzieję, że wkrótce będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności w parterze

Niepokonany mistrz UFC w kategorii średniej – Israel Adesanya (20-0) jest znany głównie ze swojej znakomitej stójki. Nigeryjczyk w wywiadzie dla MMAFighting.com przekonuje jednak, że w parterze czuje się równie dobrze i zamierza udowodnić to w najbliższych walkach.

Israel mówi, że możliwością pokazania swoich umiejętności w walce na chwyty byłby bardzo podekscytowany. Jest według niego tylko jeden zasadniczy problem – nikt zbytnio nie stara się go przewrócić.

„Mam nadzieję, że zaczną mnie obalać. Chcę kogoś poddać. Chodzi mi o to, że wszyscy chcieli sprowadzać mnie do parteru na początku mojej kariery w UFC. Teraz gdy zorientowali się, że nie jest to takie proste, nikt nawet nie próbuje. (…) Powinni wrócić do sprowadzeń, gdyż mam przygotowane na nich kilka sztuczek, których bardzo chciałbym użyć.” – powiedział Adesanya

Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że „The Last Style Bender” zajmuje drugie miejsce w historii wagi średniej pod względem obrony obaleń. Wynosi ona u niego aż 85,7%. W trakcie 5-rundowej walki wybronił trzy obalenia takiej klasy zapaśnika jak Yoel Romero (13-5). W innym mistrzowskim starciu – z Kelvinem Gastelumem (16-6). Amerykanin na aż dziewięć prób sprowadzenia walki do parteru, sfinalizował zaledwie jedną.

Mistrz 84 kilogramów w najbliższym czasie zamierza jednak przenieść się do wyższej kategorii i zmierzyć się o drugi pas z Janem Błachowiczem (27-8). Jak więc podejdzie do walk ze znacznie większymi i silniejszymi zawodnikami niż ci wyżej wspomnieni? Co zmieni w przygotowaniach?

„Nie zmienia się nic. Po prostu robimy, to co zawsze robiliśmy, aby stawać się lepszymi. (…) Wchodzę tam, ustalam swoje warunki i robię wszystko aby moi rywale padli.” – odpowiedział Adesanya

Walka Israela z polskim mistrzem UFC planowana jest na początek przyszłego roku. Żadnych szczegółów jednak jak na razie nie znamy i nie wiemy na 100% czy do takiego starcia dojdzie. Janowi bowiem pasuje marzec – i nie zamierza się ugiąć pod presją Adesanyi. Nigeryjczyk natomiast o drugi pas chciałby zawalczyć w lutym.

Przeczytaj też: Rachel Ostovich zwolniona z UFC

Kategorie
NEWSŚwiatUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.