fot.
Aktualności   UFC
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
blank
URL has been copied successfully!

Nieoficjalnie: Krzysztof Jotko wystąpi na gali UFC w maju! Rywal znajduje się w TOP 15!

Jak poinformował na Twitterze mający zazwyczaj dobre informacje jeśli chodzi o środowisko polskiego MMA portal MMAPudelek.pl, Krzysztof Jotko (22-4) po rocznej przerwie od walk powróci podczas jednej z majowych gal UFC. Jego rywalem będzie zajmujący obecnie piętnaste miejsce w rankingu wagi średniej UFC – Sean Strickland (22-3).

Przeczytaj też: „Jeśli będę miał ogień w sercu, to będę walczył dalej” – Alexey Oleinik skomentował możliwy koniec kariery 

Jotko do UFC trafił w 2013 roku. W debiucie pokonał Bruno Santosa, a następnie przegrał z Magnusem Cedenbladem. W 2014 roku rozpoczął swoją serię pięciu zwycięstw. Pokonał Tora Troenga, Scotta Askhama, Brada Scotta, Tamdana McCrory i Thalesa Leitesa. Jego świetną passę zakończył David Branch, który niejednogłośnie zwyciężył z nim na UFC 211. Polak następnie przegrał w walkach z Uriahem Hallem i Bradem Tavaresem. Obecnie zawodnik ATT jest po trzech zwycięstwach. W 2019 roku zwyciężył z Alenem Amedovskim i Marc-Andre Barriaultem, a w 2020 dołożył wygraną z Erykiem Andersem. W październiku miał zmierzyć się z Makhmudem Muradovem, ale z pojedynku wyeliminowała go kontuzja.

Przeczytaj też: Oficjalnie: Derek Brunson vs. Kevin Holland walką wieczoru marcowej gali UFC

Strickland również jest obecnie na serii trzech zwycięstw, w tym dwóch które dołożył w 2020 roku. W październiku jednogłośnie pokonał Jacka Marschmana, a dwa tygodnie później w drugiej rundzie ubił Brendana Allena. Podczas swojej przygody z UFC wygrywał także między innymi z Lukiem Barnattem, Tomem Breese i Igorem Araujo. Jedyną trójką, której udało się go pokonać są Santiago Ponzinibbio, Elizeu Zaleski oraz obecny mistrz kategorii półśredniej – Kamaru Usman.

 

Źródło: Twitter/MMAPudelek.pl

Przeczytaj też: „Jestem wdzięczny za tę lekcję” – Gilbert Burns zabrał głos po porażce z Kamaru Usmanem

blank
Data publikacji: 17 lutego 2021, 21:15
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *