Miesha Tate wraca z emerytury! Jest rywalka i data
Tego nie spodziewał się chyba nikt. Miesha Tate (18-7) postanowiła przerwać swoją emeryturę trwającą od 2016 roku i wrócić do UFC. Od razu zaplanowano jej pierwszy pojedynek po powrocie. 17 lipca „Cupcake” ma zawalczyć z Marion Reneau (9-7-1). Co ciekawe, jak powiedziała ESPN 43-letnia Reneau, będzie to jej ostatni pojedynek w karierze. Coś się kończy, a coś na nowo się rozpoczyna.
Former UFC bantamweight champion Miesha Tate is coming out of retirement, telling @bokamotoESPN on Wednesday that she has accepted a fight against Marion Reneau on July 17.
— ESPN MMA (@espnmma) March 24, 2021
The UFC has not announced the fight or an event on that date, but it is expected to be a UFC Fight Night. pic.twitter.com/yNYDiQ3Dem
Tate przeszła na emeryturę po dwóch porażkach z rzędu. Wpierw nie udało się jej obronić zdobytego w walce z Holly Holm tytułu wagi koguciej. Odebrała go jej panująca do dziś Amanda Nunes. Następnie „Cupcake” przegrała przez jednogłośną decyzję z Raquel Pennington, po czym postanowiła powiedzieć pas. Teraz jednak napisze nowy rozdział swojej kariery.
Marion Reneau ma ostatnio kiepską passę. Przegrała cztery pojedynki z rzędu, wszystkie przez jednogłośne decyzje. Lepsze okazywały się kolejno Cat Zingano, Yana Kunitskaya, wspomniana już Raquel Pennington i Macy Chiasson.
Czytaj także: Ronaldo Souza wystąpi na UFC 262! Brazylijczyk poznał nazwisko rywala