„Chcę Adesanyę” – Marvin Vettori domaga się walki o pas

W walce wieczoru sobotniej gali UFC on ABC 2 Marvin Vettori zapaśniczo zdominował Kevina Hollanda wygrywając z nim jednogłośną decyzją sędziów. The Italian Dream tym samym przedłużył swoją serie do pięciu wygranych z rzędu.

Przeczytaj też: UFC on ABC 2: Marvin Vettori poszedł śladami Brunsona i całkowicie zdominował zapaśniczo Kevina Hollanda

Zaraz po pojedynku Vettori udzielił wywiadu Danielowi Cormierowi. Tam na gorąco podsumował swój występ oraz nawoływał o rewanż z mistrzem wagi średniej, Israelem Adesanyą.

– Będę bił kolejne rekordy… – stwierdził Włoch. – Zachowałem się tam trochę, jak DC, prawda? Sporo pracowałem ze swoim trenerem od zapasów i poprawiłem to, z czego wcześniej niewiele korzystałem.

– Słuchaj, nie jestem zadowolony z tego, co pokazałem, ponieważ chciałem skończyć tego gościa, ale nie byłem w stanie tego zrobić. Była to jednak dominująca wygrana.

– Tak, chcę Adesanyę. Chcę z nim walczyć w październiku. Zasługuję na to, gdyż mam najdłuższą serię wygranych. Niektórzy zawodnicy mieli okazję się pokazać, ale tego nie zrobili. Tak jak powiedziałem, jestem na fali zwycięstw, wygrywam w dominującym stylu i chcę tego pasa.

Do pierwszej walki Vettoriego z Adesanyą doszło w kwietniu 2018 roku. The Last Stylebender wygrał co prawda na punkty, lecz Marvin postawił wówczas bardzo duży opór i po dziś dzień jest on wymieniany w gronie tych, którzy sprawili niepokonanemu w wadze średniej Izzy’emu najwięcej problemów.