Mateusz Gamrot
fot. fot. KSW
Udostępnij:

Gamrot: Muszę uwierzyć w swoją stójkę

Jednym z bohaterów sobotniego wydarzenia będzie Mateusz Gamrot. Polak po raz drugi wejdzie do oktagonu. Debiut zaliczył w październiku, nieznacznie przegrywając z  Guramem Kutateladze. Tym razem „Gamera” czeka wyzwanie w postaci Scotta Holtzmana.

Przede wszystkim muszę uwierzyć w swoją stójkę. Samymi zapasami nie da się wygrywać. Trzeba podnieść ręce wysoko i rąbać się z rywalem. Wymieniać mocne ciosy i kopać, a jeśli będzie taka możliwość, to kończyć pojedynek przed czasem. Wielkich zmian nie będzie. Moje przygotowania zawsze są bardzo ciężkie, wkładam w nie 100 procent siebie. Spędziłem ponad trzy miesiące w Stanach Zjednoczonych. Miałem czas na wprowadzenie zupełnie nowych rzeczy. Myślę, że mam parę asów w rękawie i zaskoczę w sobotę przeciwnika – stwierdził Gamrot w rozmowie dla Polska Times.

Gamrot znalazł się w karcie wstępnej sobotniej gali. A sam event w wyjątkowo przystępnych godzinach dla europejskich fanów. Pierwszy pojedynek już o godzinie 18:00.

Przeczytaj też: Masvidal: Kiedy wygram rewanż z Usmanem, na pewno pójdziemy na trylogię


Kamil Gieroba
Data publikacji: 8 kwietnia 2021, 13:25
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *