Phil de Fries KSW 50
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

KSW 60: Nie ma mocnych na Phila De Friesa. Zdemolował Narkuna w parterze

Tomasz Narkun próbował ruszyć na rywala z ciosami. De Fries jednak jak na swoją wagę dobrze rusza się na nogach i unikał większości ciosów. Gdy zaś dochodziło do walki w parterze, tam królował już mistrz KSW. W pierwszej rundzie nie miał jeszcze tak wielkiej przewagi. Wpadł nawet w skrętówkę, ale Polakowi nie udało się jej dopiąć.

W drugiej zaś po udanym obaleniu Anglika, Narkun był już bezradny. Anglik pracował nad nim ciosami i wykluczał jakiekolwiek możliwości obrony czy wyjścia. Mądrze też trzymał rękę Polaka przyciśniętą do jego twarzy. Podduszał więc niejako Narkuna jego własną ręką. Trafiał po tym kolejne ciosy i wobec braku obrony „Żyrafy” sędzia przerwał pojedynek. Phil De Fries wciąż mistrzem KSW w wadze ciężkiej.

 

Czytaj także: KSW 60: Pokaz mistrzowskiej klasy Mariana Ziółkowskiego. Rozbił i poddał Macieja Kazieczkę


Data publikacji: 24 kwietnia 2021, 23:44
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *