KSW 60: Wikłacz zdominował zapaśniczo Surdyna na pełnym dystansie
Walka zaczęła się od mocnych wymian w stójce. Rychle przeniosła się jednak do parteru. Pierwsze sprowadzenie co prawda zanotował Patryk Surdyn, ale następne i lwia część kolejnych należała już do Wikłacza.
Jakub pracował nad rywalem mocnym ground and pound. Uderzał ciosami, przechodził pozycje, trafiał mocnymi, rozcinającymi rywala łokciami i nie pozwalał Surdynowi na zbyt wiele. Nawet gdy w dalszej fazie pojedynku to Patryk obalił Wikłacza, ten wykonał szybki sweep pokazując swoją wyższość w grze parterowej.
Na sam koniec Wikłacz jeszcze przyspieszył, złapał krucyfiks, ale Surdynowi udało się z niego uciec. Wpadł jednak w dosiad, ale zabrakło Jakubowi Wikłaczowi czasu by zakończyć pojedynek przed czasem.
Czytaj także: Oficjalnie: Pudzian powalczy z Jurasem na KSW 61!