„Na początku myślałem, że żartuje” – Lewandowski o propozycji Pudzianowskiego

Już pierwsze plotki o planowaniu tej walki zaskoczyły fanów MMA. Jeszcze gorętsze dyskusje wywołało oficjalne potwierdzenie

– Dzień po ostatnim pojedynku Mariusza Pudzianowskiego, zadzwoniłem do niego. Zapytałem go jak się czuje i czy wszystko w porządku. Było to nawiązanie do tego wszystkiego, co działo się podczas gali KSW 59. Po tych perturbacjach związanych z jego przeciwnikiem uznałem, że powinien wejść do klatki najszybciej jak się da – stwierdził współwłaściciel KSW w rozmowie z Polsatem Sport.

Dla przypomnienia – Pudzianowski na KSW 59 miał zawalczyć Serigne Ousmane Dią. „Bombardier” w ostatniej chwili wypadł z rozpiski, a skoczył do niej Nikola Milanović. Starcie trwało nieco ponad minutę.

– Zaczęliśmy rozmawiać o przeciwnikach. Pudzianowski zaproponował, że zmierzy się z Łukaszem Jurkowskim. Na początku myślałem, że żartuje. Upewniłem się jednak, że to była prawda. Zadzwoniłem wówczas do „Jurasa”. Z kolei ten potwierdził swoją gotowość. W ciągu tygodnia udało nam się dograć wszystkie szczegóły. Byłem bardzo pozytywnie zbudowany takim szybkim obrotem sprawy – dodał.

Do gali KSW 61 dojdzie w Gdańsku już 5 czerwca.

Przeczytaj też: Topór wojenny zakopany w imię wyższych celów. Joanna Jędrzejczyk pomaga Karolinie Kowalkiewicz w przygotowaniach

Źródło: Polsat Sport