„Jestem gotowy” – Tomasz Sarara o starciu z Izu Ugonohem

Jeszcze w tym roku przyjdzie nam zobaczyć długo wyczekiwany debiut Tomasza Sarary w MMA. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich kickboxerów nie tak dawno podpisał kontrakt z KSW, w związku z czym ogłoszenie dokładnego terminu i rywala wydaje się tylko kwestią czasu.

Raz za razem powraca pomysł zestawienia Tomasza z innym zawodnikiem, który do mieszanych sztuk walki przeniósł się ze sportów uderzanych, Izu Ugonohem. Sam zainteresowany odniósł się do tej propozycji w ostatniej audycji Jurasówka.

– Wiem, że ludzie czekają na tę walkę i ja jestem gotowy taką walkę zrobić. – powiedział Sarara. – Kiedy ostatnim razem rozmawiałem z Martinem (Lewandowskim) o moich potencjalnych rywalach, tam także był wymieniany Izu. Powiedziałem, że tę walkę biorę, mimo, że bardzo Izu lubię. Stwierdziłem jednak, że nie chcę jej robić jako debiut, z jednego prostego względu – Izu zaczął trenować MMA wcześniej ode mnie.

Sarara zahaczył również o ostatnią walkę Ugonoha. W kwietniu były pięściarz niespodziewanie poległ bowiem w starciu z Markiem Samociukiem przez TKO w drugiej rundzie.

– Wydaję mi się, że przez tę ostatnią porażkę Izu, nasza walka straciła nieco na wartości. – stwierdził 35-latek. – Nie ukrywam, iż mam już pierwszego rywala i nie jest nim Izu. W zależności, jak się wszystko poukłada, chciałbym, aby Izu zdążył się odbudować, zrobić jakąś walkę, pokazać, że był to jedynie wypadek przy pracy. Wtedy ten nasz pojedynek by chyba budził większe emocje i wtedy wsiadamy na wózek.

Cały program:

https://www.youtube.com/watch?v=f7kXpNLWp1s

Źródło: Jurasówka

Przeczytaj też: Kto następnym rywalem Namajunas? Dana White ma dylemat

Borys Rudz

Data publikacji: 24 maja 2021, 18:46

Zobacz również

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

„Czuję ogromny szacunek do Waszej kultury” – Samociuk zabiera głos po walce dla RIZIN

RIZIN: Otoko Matsuri: Koike vs Shaydullaev – Wyniki gali

Zerhouni: Damian jest jednym z najlepszych. Pomoże mi w drodze po pas

Droga do XTB KSW 106 – Aymard Guih i Mateusz Makarowski