UFC 263: Belal Muhammad wypunktował Demiana Maię
Przebieg walki:
Runda pierwsza:
Muhammad szuka ciosów prostych. Maia natomiast nieco desperacko schodzi do nóg i zaciąga swojego rywala pod siatkę. Po chwili udaje mu się przewrócić Belala. Ten nawet przez moment nie godzi się z wylądowaniem na plecach, wstaje po ogrodzeniu. Następnie rywalizacja wraca na środek oktagonu. Maia trafia długim lewym, pod ciosami Palestyńczyka schodzi do nogi, lecz ten dobrze się broni. Obaj dość pasywni. Muhammad ładnie zaszedł pozycję, trafił jednym z ciosów. Demian natomiast ponownie szuka sprowadzenia. Belal jednak świetnie utrzymuje równowagę na jednej nodze. Na koniec rundy Brazylijczyk częstuje swojego rywala lewym prostym, który dochodzi celu.
Runda druga:
Dobre niskie kopnięcie Palestyńczyka. Maia metodycznie wywiera presję i szuka długiego lewego prostego. Muhammad wyprowadza sporo ciosów, lecz większość z nich pruje jedynie powietrze. Niezły prawy Brazylijczyka, po chwili zejście po dwie nogi. Muhammad wykonuje sprawl i wstaje. Kilka uderzeń mieszającego ustawienia Palestyńczyka doszło celu. Ponowienie! Świetna szarża! Belal ewidentnie się rozkręca, Maia natomiast sprawia wrażenie nieco zmęczonego. Zejście do jednej nogi w wykonaniu Brazylijczyka, defensywne zapasy Muhammada zdają jednak egzamin.
Runda trzecia:
Kilka ciosów Belala na otwarcie ostatniego starcia. Demian inicjuje obalenie – bez powodzenia. Prawy Palestyńczyka zachwiał starszym z zawodników. Kolejne uderzenia po stronie Muhammada. Brazylijczyk stara się jeszcze schodzić po nogę, lecz Belal bez większych problemów utrzymuje walkę w stójce. Tam natomiast zyskuje sporą przewagę. Trafia podbródkowym, cios w korpus także dochodzi celu! Maia na minutę przed końcem rusza po ostatnie obalenia. Wydaje się ono bliskie finalizacji, ale w praktyce Muhammad bez problemu je broni.
Sędziowie wskazali jednogłośnie na Belala Muhammada. Dwóch z nich widziało jego wygraną w stosunku 29-28, jeden – 30-27.
Przeczytaj też: UFC 263: Paul Craig złamał rękę Jamahalowi Hillowi [WIDEO]
