Oliveira chce zmierzyć się ze zwycięzcą walki Makhachev vs. Dariush
Brazylijczyk niedawno niestety stracił mistrzostwo wagi lekkiej. Przed galą UFC 274 nie zrobił wymaganego limitu wagowego. Mimo to pokonał Justina Gaethje już w pierwszej rundzie.
Teraz wygląda na to, iż Oliveira szykuje kilkumiesięczna przerwę. Ale w tym roku będzie jeszcze chciał wrócić do klatki.
Makhachev musi najpierw walczyć z Dariushem. Wtedy zobaczymy, z kim będę walczyć, a z kim nie. Makhachev jest bardzo twardy i zasługuje na szacunek całego świata. Dariush też jest bardzo twardy i ma świetną drużynę. To będzie świetna walka, więc pozwólmy im walczyć najpierw, a potem zobaczymy, co będzie dalej. Teraz skupiam się na tym, żeby wrócić do domu i odpocząć. A mój team zobaczy, z kim będziemy walczyć. Nigdy nie uciekałem przed walką i nigdy nie będę. Będę tam i będę gotowy do walki z kimkolwiek, kogo tam ze mną postawią – stwierdził Oliveira w wywiadzie dla Trocação Franca, cytowanym przez MMA Fighting.
Przeczytaj też: Prochazka przed walką z Teixeirą: Muszę być dominującą stroną
