„Nie zapominaj o swojej przeszłości, parówo” – Pimblett odpowiada na krytykę TJ Dillashawa
Poszło o „dietę” Brytyjczyka. Dillashaw skrytykował sposób odżywiania się podczas audycji Brendana Schauba.
On po prostu kocha cukrzycę. Idealny przepis na rozpier*olenie swojego organizmu. Można też docenić to jak go promują, on na pewno musi jeszcze popracować nad wieloma aspektami żeby bić się z najlepszymi w UFC. Jeśli będzie utrzymywał taką etykę pracy to nigdy nie zostanie mistrzem. Nie możesz się tak zapuszczać w przerwach między walkami, nie możesz tak tyć, tracić formy. To pokazuje poświęcenie, które jest potrzebne. Nie staram się teraz go rugać, ale będzie musiał sobie z tym poradzić jak będzie starszy. Jest teraz młody, a to jest normalna praca. Musisz być profesjonalnym zawodnikiem – stwierdził Dillashaw.
Długo na odpowiedź Pimbletta nie trzeba było czekać. Riposta przyszła na Twitterze.
Is this fella messin @TJDillashaw used to sell tee shirts with his fat face on it saying “fat Tyler” on when he came out of camp🤣🤣🤣🤣 don’t forget ur own past u sausage😉 Cheating little juice head wud never have won a belt without them steroids u fucking mushroom 🤗👍🏻🤣 https://t.co/64YL2yOG82
— Paddy The Baddy (@theufcbaddy) June 1, 2022
Czy ten gość sobie żartuje? TJ, sprzedawałeś koszulki ze swoją grubą mordą z napisem „Gruby Tyler” kiedy nie przygotowywałeś się do walk (śmiech). Nie zapominaj o swojej przeszłości, ty parówo. Oszuście, sterydziarzu, nigdy nie wygrałbyś pasa mistrzowskiego bez dopingu, ty je*any grzybie – odpisał.
Pimblett nie przejmuje się krytyką, a w ostatnich dniach wręcz chwali się swoim podejściem do życia i obżarstwem. Może to jednak stanowić wkrótce dla niego problem, bo znowu ma walczyć w kategorii lekkiej.
Przeczytaj też: Jeremy Stephens poznał kolejnego rywala w PFL