Jan Błachowicz
Zdjęcie: Jan Błachowicz/Facebook

Błachowicz: Wierzę, że kiedyś pokonam Prochazkę

Jan Błachowicz nadal jest chętny na walkę z Jirim Prochazką.

Sytuacja w dywizji półciężkiej mocno się skomplikowała wraz z kontuzją Jiriego Prochazki. UFC ustaliło, że walka Jana Błachowicza z Magomedem Ankalaevem. Nikt jednak tego starcia nie wygrał – skończyło się remisem po pojedynku na pełnym dystansie.

W efekcie Dana White zdecydował, że całkowicie inne zestawienie wyłoni nowego mistrza – walka Glovera Teixeiry z Jamahalem Hillem. To psuje plany Błachowiczowi, który od dawna naciskał na konfrontację z Jirim Prochazką. Najlepiej podczas jednej z gal w Europie. Gdyby Jan zdobył pas, to na pewno łatwiej byłoby o doprowadzenie do pojedynku z Czechem. Tymczasem musi na to poczekać. Zwłaszcza, że Prochazka i tak jest wykluczony z akcji na kilka miesięcy przez uraz. Sam Błachowicz jednak wierzy, że w końcu dojdzie do takiej walki.

Wierzę, że kiedyś w przyszłości pokonam Jiriego w oktagonie. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że pewnego dnia zrobimy tę walkę gdzieś w Europie – zapowiedział w wywiadzie opublikowanym przez Sherdog.

Wywiad był przeprowadzony już po pojedynku Błachowicz – Ankalaev.

Zobacz materiał:

Przeczytaj też: Maddalena wraca do akcji. Brown go zatrzyma?

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.