Krystian Bielski
fot. Zdj. KSW
Udostępnij:

Bielski przed XTB KSW 81: Lubię stawiać sobie wysoko poprzeczkę

Krystian Bielski ma za sobą jedną walkę w organizacji KSW. Podczas gali KSW 73 zmierzył się z Ionem Surdu i rozbił go ciosami w drugiej rundzie pojedynku. Pochodzący z Mławy zawodnik trenuje na co dzień w klubie Arrachion Olsztyn, gdzie jest sparingpartnerem między innymi Mameda Khalidova. Dziś walczy w MMA, ale swoją przygodę ze sportami walki zaczynał od judo.

– Od małego ciągnęło mnie do rywalizacji. Lubiłem to – wspomina Krystian. – Cały czas byłem aktywny. Nigdy nie mogłem usiedzieć w jednym miejscu. Przygodę ze sportami walki zacząłem w wieku siedmiu lat. Przez pół roku trenowałem judo. Potem miałem przerwę od maty. Na poważnie wróciłem do walczenia w wieku czternastu lat. Wówczas od razu zacząłem intensywne treningi kickboxingu. Dużo startowałem. Byłem dwukrotnym mistrzem Polski juniorów. Reprezentowałem też Polskę na mistrzostwach świata i Europy juniorów. Już wówczas miałem ambitne plany i marzenia. Chciałem bić się zawodowo.

Krystian trenował kickboxing, ale mieszanymi sztukami walki również się interesował.

– MMA poznawałem wraz z pierwszymi wydarzeniami KSW. Jeszcze w czasach gal turniejowych. Oglądałem też archiwalne gale UFC i zafascynowało mnie to. Od osiemnastego roku życia powoli zaczynałem wchodzić treningowo do świata MMA. Zacząłem przygodę z parterem i gdy się już zdecydowałem na pełną transformację, przeszedłem z Mławy do Arrachionu Olsztyn. Wówczas wszedłem na profesjonalną ścieżkę MMA.

Początkowo Krystian walczył amatorsko. Toczył też boje półzawodowe. Zanim zdecydował się na zawodowy debiut, miał już za sobą blisko dwadzieścia pojedynków. Dziś podopieczny Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego ma na swoim koncie trzynaście zawodowych walk, z których pięć wygrał przed czasem. Przed wejściem do KSW Olsztynianin bił się także dla takich marek jak FEN, Celtic Gladiator, ACA czy Dragon Fight Night. Teraz, podczas gali XTB KSW 81, Krystian zmierzy się z Igorem Michaliszynem.

– Igor jest przekrojowym zawodnikiem. Będzie to bardzo mocne wyzwanie, ale ja właśnie takie lubię. W moim rekordzie nie zawsze mam tylko wygrane, ale zawsze są to walki z mocnymi rywalami. Lubię stawiać sobie poprzeczkę wysoko. Myślę, że z Igorem damy zacięty pojedynek, który skradnie show. Będzie bitwa.

Krystian liczy na wygraną i na to, że jeśli zdrowie dopisze, w roku 2023 stoczy łącznie trzy pojedynki.

– Skupiam się tylko i wyłącznie na MMA. To jest moja praca, moja pasja i życie. Oczywiście są też tematy poboczne. Prowadzę zajęcia treningowe, raz w tygodniu stoję na bramce. Wszystkie pieniądze inwestuję jednak w siebie i swój rozwój. Jestem w stu procentach oddany MMA.

Do walki Krystiana Bielskiego z Igorem Michaliszynem dojdzie już 22 kwietnia podczas gali XTB KSW 81 w Tomaszowie Mazowieckim.

Przeczytaj też: Świetnie zapowiadające się starcia w wadze półśredniej i półciężkiej głównymi walkami gali KSW 82

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 13 kwietnia 2023, 14:54
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *