Droga do XTB KSW Colosseum 2: Głowacki i Tołkaczewski
Dla obu będzie to debiut w nowej dla siebie dyscyplinie. W boju tym Krzysztof Głowacki zmierzy się z Patrykiem Tołkaczewskim.
Mieszane sztuki walki od zawsze przyciągały do siebie zawodników reprezentujących różne style. Dziś MMA jako pełnoprawna dyscyplina sportowa nadal jest platformą konfrontacji różnych sposobów walki i nadal sprawia, że zawodnicy z innych sportowych światów chcą się w niej sprawdzić. Nie inaczej będzie podczas gali na PGE Narodowym. Tym razem jednak to dwaj pięściarze spróbują swoich sił w klatce i chociaż obaj wniosą do rywalizacji doświadczenie z ringów, cały czas będą musieli pamiętać o tym, że MMA jest wielowymiarowe.
Krzysztof Głowacki jest byłym czempion organizacji WBO. W zawodowym pięściarstwie stoczył blisko 40 pojedynków, z których ponad 30 wygrał, a w 20 posyłał rywali na deski.
W roku 2015 pokonał legendarnego Marco Hucka i zdobył pas mistrzowski WBO w wadze junior ciężkiej. Wcześniej wywalczył też regionalny pas WBO Inter-Continental oraz tytuł międzynarodowego mistrza Polski. W amatorskim pięściarstwie popularny „Główka” stoczył ponad setkę pojedynków. Był młodzieżowym mistrzem Polski, a także wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski seniorów.
Krzysztof nie kryje, że jego historia w boksie dobiegła końca, a nową pasją stało się MMA. Już od dłuższego czasu trenuje parter i w końcu postanowił spróbować swoich sił w klatce. Popularny „Główka” cieszy się, że po wielu latach pracy w ringu robi coś nowego, że pojawiła się nowa zajawka, która sprawia, że chce mu się dalej trenować, rozwijać i rywalizować. Przed nadchodzącą walką Krzysztof nastawia się na to, że da fanom świetne show, w którym pójdzie na mocne wymiany z Patrykiem Tołkaczewskim.
Patryk Tołkaczewski, były pięściarski mistrz Polski i zwycięzca turnieju walk na gołe pięści, również po raz pierwszy w karierze wejdzie do klatki i spróbuje swoich sił w mieszanych sztukach walki.
Popularny „Gleba” ma za sobą udaną karierę w boksie amatorskim, w którym stoczył blisko 150 pojedynków. Był dwukrotnym mistrzem Polski i aż cztery razy walczył w finałach tych zawodów. Rywalizował też w mistrzostwach Europy juniorów. Tołkaczewski ma za sobą dwa zawodowe pojedynki w pięściarskim ringu. Pierwszą walkę zremisował, a w drugiej posłał na deski doświadczonego Pawła Sowika.
Tołkaczewski zyskał rozgłos gromiąc rywali w brutalnych walkach na gołe pięści. „Gleba” wygrał pięć pojedynków na galach Gromdy i został zwycięzcą dziesiątego turnieju tej organizacji. Podczas jednej z gal pochodzący z Torunia zawodnik popisał się też rekordowo szybkim nokautem – w zaledwie szóstej sekundzie pojedynku posłał na deski Saulo Cavalariego, byłego mistrza organizacji Glory.
Przed nadchodzącym starciem z Krzysztofem Głowackim Tołkaczewski nie kryje, że jest młodym wilkiem, który chce pokonać starego wyjadacza. Zapewnia, że mocno przygotowuje się do walki, szlifując również umiejętności parterowe. Już kiedyś trenował MMA, ale na parę lat jego drogi z tą dyscypliną się rozeszły. Teraz wraca i jest dumny, że będzie debiutował na PGE Narodowym przeciwko tak mocnemu rywalowi. „Gleba” zapewnia, że ma kondycję na pełne trzy rundy, ale nie spodziewa się, aby walka miała trwać tak długo.
Pojedynek dwóch byłych pięściarskich mistrzów zapowiada się na prawdziwą wojnę w klatce. Który jednak z zawodników wyjdzie z tej konfrontacji jako zwycięzca? Przekonamy się już 3 czerwca na PGE Narodowym.
Przeczytaj też: Wrzosek: Dam kibicom prezent
Źródło: KSW
-
KSWTOP 20 najlepszych nokautów w historii KSW z okazji 20-lecia organizacji
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 23:02
-
KSWKolejne francusko-francuskie starcie dodane do karty walk gali w Paryżu
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 16:14
-
KSWXTB KSW 100 – Oficjalny Trailer
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:20
-
KSW„Czy to takie trudne do zrozumienia…” – Pudzianowski zabiera głos po wycofaniu się z KSW 100
Kamil Gieroba / 27 października 2024, 20:37
-
NEWSUFC 308: Topuria vs Holloway – wyniki
Kamil Gieroba / 27 października 2024, 17:22
-
NEWSPrime Show MMA 10 – wyniki
Sebastian Romanowski / 27 października 2024, 0:02