Andrzej Grzebyk
fot. Zdj. KSW
Udostępnij:

Grzebyk: Zgotuję mu piekło

W walce wieczoru gali KSW 82 Andrzej Grzebyk zmierzy się z Brianem Hooiem. Będzie to starcie w czubie wagi półśredniej.

– Briana znam nie tylko z KSW – przyznaje Andrzej Grzebyk. – Znam go również z walk na gołe pięści, z hardcorowych starć, które dają wiele krwi i emocji. Biją się tam naprawdę mocni, twardzi goście.

Andrzej Grzebyk nie kryje, że lubi walczyć w stójce i iść na wymiany ze swoimi rywalami. Liczy, że w najbliższym starciu dojdzie do właśnie takiej konfrontacji.

– Z Brianem wreszcie będzie wymarzona walka w stójce. Żaden z nas nie pokusi się o walkę w parterze, więc będziemy bić się bardzo mocno i wierzę, że tym razem znowu moja ręka będzie na końcu uniesiona w geście zwycięstwa. Walka Briana ze Szczepaniakiem pokazała, że on ma bardzo wielkie braki. Zgotuję mu piekło. Nie oddam ani centymetra maty. Mam wszelkie argumenty, aby zafundować mu naprawdę ciężkie KO. Z tego słynę, uwielbiam nokautować i tym razem też tak będzie. Myślę, że tą walką skradniemy show.

Niezależnie od sytuacji w klatce, Andrzej stawia na mocną psychikę i mentalne nastawienie do walki.

–  Mogę być niedotrenowany, mogę mieć mniej umiejętności, ale jak będę mocny mentalnie, to jestem w stanie pokonać każdego. Ciężki piąchy, mocne kopy, spadające głowy. Naprawdę będzie się działo. Tutaj nie można mrugać. Pierwsza runda, ciężki nokaut, wynoszą Briana. Na to ludzie czekają. Niech się dzieje!

Andrzej Grzebyk ma za sobą sześć pojedynków w okrągłej klatce. Ostatni raz walczył na gali XTB KSW 77 i szybko rozprawił się z Otonem Jassenem. Była to trzecia wygrana Grzebyka w okrągłej klatce i trzecie zwycięstwo w KSW zdobyte przez nokaut.

Do walki Andrzeja Grzebyka z Brianem Hooiem dojdzie już 13 maja w warszawskim Studiu ATM.

Przeczytaj też: Droga do KSW 82: Kazieczko i Brichta

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 6 maja 2023, 12:25
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *