Oliveira: Chcę pas mistrzowski, chcę ponownie zostać mistrzem
Brazylijczyk niedawno wrócił na właściwe tory, nokautują Beneila Dariusha.
W rozmowie dla „UOL” jasno zadeklarował, iż chciałby teraz walki z Islamem Makhachevem. Choć idealnym scenariuszem dla „Do Bronxa” jest konfrontacja w Brazylii.
– Powtarzałem przez cały tydzień w drodze do gali, że ktokolwiek wygra tę walkę z Dariushem, powinien pod koniec roku walczyć o pas – stwierdził Oliveira i dodał – Byłem mistrzem i musiałem jechać na jego teren, aby bronić pas. Dlaczego teraz on nie miałby przyjechać do Brazylii?
Między słowami dodał także, iż jest gotowy na ewentualność, gdy następny pojedynek z jego udziałem wcale nie będzie mistrzowski.
– Będziemy mieć tutaj galę pod koniec roku, chyba w listopadzie. Dlaczego nie nie może tutaj przyjechać? Wiem jednak, że jestem tylko pracownikiem. Jeśli mam walczyć u niego, to tak będzie. Będę gotowy. Nie jest też tak, że celuję w rewanż z Islamem. Nie. Celuję w pas mistrzowski. Nie ma znaczenia, kto go akurat ma – tłumaczy brazylijski zawodnik – Rozmawiamy o każdej możliwości. Dustin Poirier porzucił walkę o pas, aby bić się z Conorem McGregorem, za co dostał furę pieniędzy. Postawił jednak sprawę jasno, mówiąc, że jest następny w kolejce po pas. Ze mną może być podobnie.
Przeczytaj też: „Nic bym nie zmienił” – Oliveira o rewanżu z Makhachevem
