Robert Ruchała
Zdj. KSW

Ruchała: Wygrać i dać kibicom ogromne widowisko

Robert Ruchała, tymczasowy mistrza KSW wagi piórkowej, już 19 sierpnia stanie do starcia unifikacyjnego z pełnoprawnym czempionem Salahdine’em Parnasse’em.

Jest przekonany, że jako pierwszy Polak w historii pobije go w klatce.

Robert Ruchała po raz drugi w karierze będzie miał okazję zawalczyć w swoim rodzinnym mieście.

– To ogromna presja – mówi Robert. – Udowodniłem już jednak, że potrafię ją udźwignąć. Cel jest jeden, wygrać. Chcę dać też kibicom ogromne widowisko. Wszyscy mówią, że Salahdine jest fenomenalny i bardzo ciężko coś mu zrobić, ale ja widzę swoje szanse i wiem, że mogę być pierwszym Polakiem, który go pokona.

W ostatnim pojedynku stoczonym w Nowym Sączu reprezentant Grapplingu Kraków pokonał w emocjonującej konfrontacji doświadczonego Damiana Stasiaka. Walka ta została wybrana najlepszym pojedynkiem gali KSW 75 i otworzyła Robertowi drzwi do starcia o pas, do którego doszło w marcu roku 2023. Robert stanął do rywalizacji z Lom-Alim Eskievem, pokonał go na mistrzowskim dystansie i zdobył tymczasowy pas wagi piórkowej. Konfrontacja ta również została wybrana najlepszym pojedynkiem wieczoru. Teraz Robert zmierzy się z Salahdinem’em Parnasse’em i zamierza ponownie pokazać na co go stać.

– Oglądałem jego starcia jeszcze zanim walczyłem w KSW – wspomina Robert. – Jego styl mi imponował. Mam do niego ogromny szacunek. Myślę, że jest najmocniejszym rywalem na jakiego mogłem trafić, ale wierzę też mocno, że mogę wygrać tę walkę.

Robert nie tylko jednak wierzy w swoje umiejętności, ale też ciężko pracuje, aby cały czas stawać się lepszym.

– Tym razem powiedziałem sobie, że przygotowanie na sto procent, to za mało. Haruję jak wół, byłem w USA, jeżdżę po Polsce. Rozwijam się cały czas, mentalnie jestem gotowy do tej walki. Salahdine jest wielopłaszczyznowy, szybki, dynamiczny i przede wszystkim umie myśleć w walce. Tutaj nie ma jednak przypadku, tak miało być. Miałem zdobyć pas, pojechać do Stanów, nabyć ogromnej pewności i wrócić na walkę z mistrzem. Ciężką pracą doszedłem do tego miejsca, gdzie jestem teraz i czuję, że każdy chce, żebym był pierwszym Polakiem, który pokona Salahdine’a.

Robert Ruchała idzie jak burza przez świat MMA i do dziś pozostaje niepokonany. 25-latek z Nowego Sącza ma na koncie dziewięć zwycięskich pojedynków. Sześć z nich stoczył walcząc dla organizacji KSW.

Do walki Roberta Ruchały z Salahdine’em Parnasse’em dojdzie podczas XTB KSW 85 w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Przeczytaj też: Wielki pojedynek na szczycie wagi koguciej walką wieczoru gali KSW 86

Źródło: KSW

Kategorie
KSWNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.