Droga do XTB KSW 88: Leśko i Kuberski

Bartosz Leśko, specjalista od poddawania rywali, przywita debiutującego w okrągłej klatce niepokonanego od ośmiu walk Piotra Kuberskiego.

Podczas gali w Radomiu Bartosz Leśko wejdzie do okrągłej klatki po raz czwarty.

Zawodnik z Trójmiasta bił się ostatni raz w lipcu tego roku. Podczas KSW 84 zawalczył przed własną publicznością mierząc się z będącym na imponującej fali dziewięciu wygranych z rzędu Nemanją Nikoliciem. Początkowo Bartosz musiał bronić się w klinczu, ale gdy przyszło do wymian stójkowych trafił rywala pięknym obrotowym kopnięciem i zaczął rozbijać go w parterze. W końcu złapał przeciwnika w duszenie, zmusił go do poddania się i tym samym zafundował mu pierwszą przegraną w karierze. Kończąca akcja w wykonaniu Leśki została wybrana najlepszym poddaniem wieczoru.

Gdynianin stoczył do tej pory osiemnaście pojedynków, w trzynastu tryumfował, a dwukrotnie remisował. Reprezentant klubu Mighty Bulls większość swoich wygranych zdobył przed czasem. Siedmiokrotnie poddawał przeciwników, a dwa razy odprawiał ich ciosami. Leśko jest pewny swego przed nadchodzącą walką. Zapowiada, że wie w jaki sposób zneutralizować ciężkie ciosy swojego rywala. Mówi też otwarcie o tym, że po ostatniej wygranej czuje wiatr w skrzydłach i zmierza na szczyt swojej kategorii.

Dla Piotra Kuberskiego walka na XTB KSW 88 będzie debiutem w okrągłej klatce. Reprezentant klubu Ankos MMA nie kryje, że cieszy się, iż wreszcie trafił do KSW, bo zapracował na to swoją świetną sportową postawą. Otwarcie mówi o tym, że nie czuje presji, za to czuje szczęście, bo został wyróżniony.

Piotr Kuberski udanie zadebiutował w zawodowym MMA w roku 2012.

Na stałe zajął się jednak profesjonalną rywalizacją w klatka sześć lat później. W roku 2019 stoczył swoją trzecią walkę i po raz pierwszy musiał uznać wyższość rywala. Jak dotąd była to jego jedyna porażka w karierze. Po niej reprezentant klubu Ankos MMA ruszył przez świat MMA jak prawdziwy walec. Wygrał dziewięć kolejnych pojedynków, zdobył pas mistrzowski wagi średniej organizacji FEN i obronił go dwa razy. Popularny „Qbear” znany jest z nokautowania rywali. Większość zwycięstw zanotował przed czasem. Dziesięć razy posyłał przeciwników na deski, a siedem razy robił to już w pierwszej rundzie starcia. Przed nadchodzącym pojedynkiem Piotr zapowiada, że połączenie jego stylu ze stylem Bartka może dać prawdziwą mieszankę wybuchową. „Qbear” wierzy w siłę swoich pięści i chociaż nastawia się na trudną walkę, jest pewny wygranej.

Starcie Bartosza Leśki z Piotrem Kuberskim zapowiada się na widowiskową konfrontację dwóch różnych stylów prowadzenia boju. Który z tych stylów okaże się skuteczniejszy? Przekonamy się już 11 listopada podczas gali KSW w Radomiu.

Przeczytaj też: KSW wzmacnia kategorię piórkową! Ahmed Vila nowym nabytkiem polskiej organizacji!

Źródło: KSW