„Ciężko w tej chwili coś powiedzieć” – Ngannou o powrocie do MMA

W rozmowie dla „The MMA Hour”, Ngannou przyznaje, że choć boks zaproponował mu nowe wyzwania, to nie udało mu się w nim osiągnąć spodziewanych rezultatów.

– Boks teraz jest coś mi winien, coś, co muszę odzyskać. Sposób, w jaki rozegrała się ta walka (z Anthonym Joshuą), nie był tym, czego oczekiwałem – mówi Ngannou, zastanawiając się nad przyszłością w ringu bokserskim.

Ngannou nie ukrywa, że wciąż rozważa różne możliwości, w tym powrót do MMA. Jego ostatnia walka w UFC miała miejsce w styczniu 2022 roku, gdy po raz kolejny obronił swój tytuł mistrzowski wagi ciężkiej.

Od tamtej pory skupił się na boksie, jednak nie wyklucza, że MMA będzie kolejnym etapem w jego karierze sportowej.

Powrót do MMA: kiedy Ngannou wejdzie do klatki?

Donn Davis, współzałożyciel PFL, w niedawnym wywiadzie dla MMA Fighting wyraził przekonanie, że Ngannou zadebiutuje w PFL nie później niż we wrześniu. W pojedynku przeciwko Renanowi Ferreira.

Wydaje się, że dla Ngannou kluczowe będzie znalezienie odpowiedniego momentu na powrót do MMA. „Wszystko może się zdarzyć”, mówi.

Chociaż boks stanowił dla Ngannou nową drogę, przyznaje, że wciąż czuje ekscytację na myśl o walce w MMA.

– MMA to coś, co znam, coś, gdzie czuję się bardziej komfortowo –  dodaje.

Wygląda na to, że mimo zainteresowania boksem, nie zapomniał o swojej pasji i sukcesach w MMA.

Przeczytaj też: Szef PFL wskazuje kolejnego rywala dla Francisa Ngannou – „To byłoby niesamowite”

Źródło: MMA Fighting