fot. Fot. KSW
Udostępnij:

Jojua: Jestem jak tykająca bomba

Zuriko Jojua przebojem wdarł się do polskiej organizacji. Gruzin zadebiutował w KSW w 2022 roku i w świetnym stylu zdominował Shamila Banukayeva, a następnie poddał go balachą. 28-latek, który na co dzień mieszka w Łodzi, gdzie trenuje w klubie Octopus, w kolejnym pojedynku pokonał byłego mistrza KSW Antuna Račicia.

– Jestem jak tykająca bomba i pokażę to w najbliższej walce – mówi Zuriko. – Koledzy z teamu często mi mówią, że za dużo trenuję. Według mnie jednak, dobrego sportowca wyróżnia to, że trenuje bardzo ciężko, by osiągnąć najwyższe cele.

Zuriko już dwa razy był przymierzany do walki o pas mistrzowski, ale za każdym razem kontuzje krzyżowały jego plany.

– Każdego sportowca może dotknąć kontuzja, w każdym momencie. Aktualnie nie mam żadnych kontuzji, jestem zdrowy i gotowy na wszystko. Zawsze mówiłem, że chcę walczyć z najlepszymi. Chcę się z nimi sprawdzać. Mam jedno marzenie. Niech zamkną się drzwi klatki, a ja pokonam Wikłacza i zabiorę swój pas.

Gruzin w zawodowej karierze wygrał dziewięć walk, cztery z nich kończył przez duszenie lub dźwignię, a raz rozbił rywala ciosami. Teraz też nastawia się na wygraną i kolejne tryumfy.

– Każda walka jest dla mnie jak wojna – przyznaje Zuriko. – I w każdej z tych wojen chcę być zwycięzcą. Włożę całą swoją dusze i serce, aby wygrać ten pojedynek. Po wygranej z Wikłaczem z wielką chęcią zawalczę z Sebastianem Przybyszem. Czy jest coś lepszego od sytuacji, w której mógłbym pokonać po kolei wszystkich trzech mistrzów wagi koguciej? Dla mnie to wymarzony scenariusz. 16 marca pas leci ze mną do Gruzji.

Do walki Zuriko Jojuy dojdzie podczas gali XTB KSW 92 w Gorzowie Wielkopolskim.

Przeczytaj też: KSW 92 typy, zakłady i kursy | Wikłacz – Jojua

Źródło: KSW 


Data publikacji: 15 marca 2024, 4:32
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *